Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści chcieliby legalnie jeździć po chodniku na ul.Paradnej w Łodzi. Ale urzędnicy się nie zgadzają

Matylda Witkowska
Po ul. Paradnej w Łodzi jeździ wiele ciężarówek. Rowerzyści nie czują się tam komfortowo
Po ul. Paradnej w Łodzi jeździ wiele ciężarówek. Rowerzyści nie czują się tam komfortowo
W regionie wciąż są drogi, po których rowerzyści boją się jeździć. Ryzykując mandat wybierają chodniki i apelują o budowę ścieżek rowerowych lub... zalegalizowanie jazdy po chodniku.

Rowerzyści poruszający się ul. Paradną w Łodzi na odcinku między Demokratyczną a Stawami Jana narzekają na brak ścieżki rowerowej i duży ruch uliczny. – Tą trasą jeździ wiele ciężarówek – mówi pan Paweł, rowerzysta z Chojen. – Za to obok jest szeroki chodnik, po którym mało kto chodzi. Można by stworzyć tu ciąg pieszo-rowerowy i rowerzyści czuliby się bezpieczniej – proponuje łodzianin.

Ale tak się nie stanie. Budowa drogi rowerowej nie jest planowana. Nie będzie też ciągu pieszo-rowerowego, bo chodnik jest tu za wąski – musiałby mieć 2,5 metra szerokości, a ma mniej.

– Poza tym cykliści nie lubią tego rozwiązania – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Rozwiązaniem mogłoby być umożliwienie rowerzystom jazdy po chodniku. Wymagałoby to kombinacji znaków „droga dla pieszych” oraz „nie dotyczy rowerów”. Ale tego też nie będzie. – Stosujemy to rozwiązanie sporadycznie – mówi Tomasz Andrzejewski.

TOP 10 rozwiązań, które utrudniają życie kierowcom, a ułatwiają rowerzystom i pieszym

Podobnie jest innych miastach w regionie. Np. w Zduńskiej Woli dotyczy to głównej ulicy miasta, czyli Łaskiej. Miejscowi rowerzyści uważają, że na jezdni jest tu zbyt niebezpiecznie i jeżdżą chodnikiem, łamiąc prawo.

Tam też nie będzie zmian. Rowerzyści składali wnioski do władz powiatu zduńskowolskiego w sprawie wydzielenia na szerokim chodniku pasa dla rowerów. Po analizach stanu bezpieczeństwa stwierdzono jednak, że nie ma takiej potrzeby, bo na jezdni jest bezpiecznie. Sprawa jest jednak nadal otwarta. Na razie cykliści, którzy jadą chodnikiem ul. Łaskiej, dostają od policji upomnienia. Mandatów jeszcze nie było, ale są zapowiedzi, że w końcu będą.

Witold Kopeć, były oficer rowerowy w Łodzi, ocenia, że takich ulic w mieście pozostało niedużo.

– Wzdłuż części ruchliwych ulic są już drogi rowerowe. Wzdłuż innych można legalnie jeździć chodnikiem, ze względu na dużą dopuszczalną prędkość - mówi.

Kiedy można jeszcze legalnie jeździć po chodniku? Jeśli towarzyszy się dziecku do lat 10, dopuszczalna prędkość na jezdni wynosi ponad 50 km/godz. lub są bardzo złe warunki jazdy. W przeciwnym razie grozi 50 zł mandatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki