Jarmark bożonarodzeniowy na Piotrkowskiej w Łodzi
W piątek (1 grudnia) na ulicy Piotrkowskiej rozpoczął działalność jarmark bożonarodzeniowy. To największa tego typu impreza w regionie. Na ulicy Piotrkowskiej stanęły drewniane stragany z artykułami świątecznymi i strefą gastronomiczną z centrum przy choince w pasażu Schillera. Zakupy na jarmarku można robić aż do 23 grudnia, w programie są też warsztaty, występy artystyczne, a nawet koncert piosenek zespołu The Beatles. Jarmark cieszy się dużą popularnością wśród łodzian, którzy odwiedzają go zwłaszcza w wieczorami i w weekendy.
Świąteczny jarmark w Sulejowie na Podklasztorzu
Jarmark w Łodzi jest pierwszy w regionie łódzkim. Ale jarmarki będą też w wielu innych miejscowościach, choć będą sporo krótsze. Coraz większą popularność zdobywa jarmark bożonarodzeniowy w Sulejowie na Podklasztorzu i przyciąga mieszkańców także z innych miejscowości. W tym roku odbywa się już po raz trzeci. W przyszły weekend (9-10 grudnia) na terenie dawnego opactwa cystersów pojawią się stragany, strefa gastronomiczna, żywa szopka, w programie jest nawet... morsowanie.
Zgierski jarmark w Mieście Traczy i mniejsze w powiecie zgierskim
Własne jarmarki integrujące mieszkańców chcą też mieć nawet małe miejscowości. Na przykład Zgierski Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się w historycznym Mieście Tkaczy. Namioty staną między drewnianymi domkami, będą dostępne od 15 do 17 grudnia. W tym roku po raz pierwszy jarmark bożonarodzeniowy odbędzie się nawet w niewielkich Sokolnikach-Lesie w powiecie zgierskim. Będą choinki, stragany z ozdobami, grzaniec i herbatka.
Na razie jarmarki z Łódzkiego to głównie wydarzenia dla miejscowych. Tymczasem w Polsce narasta moda na turystyczne odwiedzanie w grudniu jarmarków bożonarodzeniowych. Do takich miast jak Berlin, Drezno, Praga, a także Wrocław czy Gdańsk biura podróży w grudniu organizują wycieczki. Zdaniem turystów okres
Łódzki jarmark bożonarodzeniowy miał swoje pięć minut w roku 2020, gdy Wrocław i Gdańsk z powodu pandemii zrezygnowały z takich imprez, dlatego biura podróży oferowały wycieczki do Łodzi. Ale produkt pozostał niszowy.
Łódzka przewodniczka Elżbieta Pędziwiatr wspomina, że tylko raz miała na łódzkim jarmarku świątecznym turystów z Warszawy. Ale nie byli oni oczarowani ofertą.
- Łódzki jarmark nie jest taką atrakcją jak Gdańsk czy Wrocław. Wciąż jesteśmy za biedni na takie eventy - ocenia. Podkreśla natomiast, że dużą popularnością cieszą się przedświąteczne wycieczki do fabryki bombek choinkowych w Piotrkowie Trybunalskim.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?