Ruszył nabór o nową pomoc dla rolników w 2023 r. Stawka to 5 tys. zł do hektara, a dopłaty nie tylko do jabłoni

Na początku września odbył się briefing prasowy szefa resortu rolnictwa na temat strat w sadach spowodowanych przez niekorzystne warunki atmosferyczne. Tereny województwa małopolskiego nawiedziły wichura i grad. Trzy tygodnie później resort rolnictwa podał szczegóły pomocy, w tym kwotę wsparcia i termin naboru. Co więcej, 22 września minister zapewnił: - Ogłaszamy, że w tym roku będą jeszcze wypłacone odszkodowania.

– Niedawno widziałem, ile zniszczeń zrobił grad w powiecie myślenickim i w jabłkach, i w drzewach. Dlatego ogłaszamy program pomocy rolnikom poszkodowanym przez przymrozki, przez gradobicia, przez huragany. To jest program dla sadowników, ale również dla plantatorów truskawek i tych, którzy mają krzewy owocowe — wyjaśniał Robert Telus 22 września.

W piątek 22 września resort rolnictwa opublikował informacje o kwocie pomocy. Od 5 do 20 października 2023 r. producenci rolni mogą składać wnioski o udzielenie pomocy.

Mowa o tych, w których gospodarstwach rolnych powstały w 2023 roku szkody w owocujących uprawach drzew owocowych w wysokości co najmniej 70 proc. na powierzchni występowania tych upraw w wyniku przymrozków wiosennych, huraganu lub gradu.

Stawka pomocy wynosi 5 tys. zł na 1 ha powierzchni owocujących upraw drzew owocowych, w których wystąpiły szkody w wysokości co najmniej 70 proc. na powierzchni występowania tych upraw.

Wnioski należy złożyć do kierownika biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa właściwego ze względu na miejsce zamieszkania albo siedzibę producenta rolnego. Formularz wniosku będzie dostępny na stronie internetowej ARiMR.

Jak wyjaśnia agencja, powyższa pomoc będzie udzielana:

• w ramach pomocy de minimis, jeżeli szkody w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej wynoszą do 30% średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat lub średniej z 3 lat opartej na okresie 5 ubiegłych lat, z wyłączeniem wartości najwyższej i najniższej;
• poza formułą de minimis, jeżeli szkody w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej wynoszą powyżej 30% średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat lub średniej z 3 lat opartej na okresie 5 ubiegłych lat, z wyłączeniem wartości najwyższej i najniższej.

Wysokość pomocy ustala się jako iloczyn deklarowanej przez rolnika we wniosku powierzchni upraw, na której wystąpiły szkody, oraz stawki pomocy, przy czym wysokość pomocy na jedno gospodarstwo nie może być większa niż równowartość w złotych 15 tys. euro.

Jeśli rolnik nie miał ubezpieczonych co najmniej 50% powierzchni upraw rolnych, z wyłączeniem łąk i pastwisk, w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej, wówczas wysokość pomocy będzie pomniejszona o połowę.

O wielkość strat zapytaliśmy w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. - W związku z wystąpieniem w sierpniu 2023 r. gradu i deszczu nawalnego do 21 września 2023 r. szkody w uprawach rolnych zostały zgłoszone przez 543 gospodarstwa rolne z terenu 19 gmin województwa małopolskiego - podaje Strefie Agro dr Joanna Paździo, I zastępca dyrektora Biura Wojewody, rzecznik prasowy Wojewody Małopolskiego.

Z przekazanych danych wynika, że powierzchnia uszkodzonych upraw to 2 046 ha, w tym 760 ha upraw sadowniczych. Zgłoszono również uszkodzenia 22 budynków gospodarczych.

- Szkody w uprawach sadowniczych wystąpiły na powierzchni 760 ha w 8 gminach województwa małopolskiego. Największy zakres szkód wystąpił w gminach Raciechowice, Jodłownik i Łukowica - podaje przedstawicielka urzędu.

– Przyjechałem tu, żeby zobaczyć zniszczenia wywołane przez ostatnie gwałtowne wydarzenia atmosferyczne. Wichura i grad, które nawiedziły tę część Małopolski, zniszczyły nie tylko plony, ale również uszkodziły drzewa i budynki należące do sadowników – mówił 1 września Robert Telus wizytując miejscowy sad.

Minister mówił o natychmiastowym szacowaniu strat i poszukiwaniu rozwiązań, by wesprzeć tutejszych sadowników. – Konkretne decyzje będzie można podjąć po zakończeniu szacowania strat – poinformował szef resortu rolnictwa.Telus zaznaczył wówczas, że komisje szacujące straty pracują cały czas. Będą pracować także w weekend, aby jak najszybciej ocenić skalę zniszczeń.

Goszcząc u małopolskich rolników, szef resortu rolnictwa przypomniał, że sadownicy, którzy mają do 50 ha ziemi rolnej, mogą skorzystać z kredytu o oprocentowaniu 2 proc., do 100 tys. zł. – Zachęcam sadowników do skorzystania z tego kredytu. To pomoc dostępna już teraz.

Zwrócił także uwagę na rolę ubezpieczeń. Zgodnie z obowiązującą od kilku lat zasadą nieubezpieczeni sadownicy także otrzymają pomoc, ale ubezpieczeni otrzymają pomoc w pełnej wysokości, a nieubezpieczeni połowę kwoty.

Źródło: MRiRW