Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzut okiem na Warszawę

Marta Madejska
Marta Madejska jest doktorantką Instytutu Kultury Współczesnej UŁ, animatorką społeczną, zaangażowaną w pracę łódzkiego sektora pozarządowego
Marta Madejska jest doktorantką Instytutu Kultury Współczesnej UŁ, animatorką społeczną, zaangażowaną w pracę łódzkiego sektora pozarządowego
Łódzka "lewa strona" z ciekawością i pewną zazdrością przygląda się kandydatce Partii Zielonych na urząd prezydenta Warszawy. Partia Zieloni istnieje w Polsce od 10 lat i jest częścią Europejskiej Partii Zieloni, z której rekrutują się już burmistrzowie Grenoble i Stuttgartu.

Joanna Erbel zamiast obietnic prezentuje pełen program wyborczy. 80-stronicowy dokument w którym każde zagadniene zostało opisane z wyjaśnieniem "dlaczego to jest ważne" dla miasta nie jest czymś, do czego przyzwyczaili nas politycy. Znajdziemy tam nacisk na wymiar lokalny (dzielnicowy) funkcjonowania miasta, na budowanie więzi społecznych i ochronę godności człowieka, co nie należy do dotychczasowego "standardu" wyborczego, choć jest to język, który od czasu ostatnich wyborów zaczął już pojawiać się w mainstreamie. Jednak oprócz tego, na co bardziej lub mniej fasadowo przystają obecne władze Warszawy (podobnie Łodzi) - społeczne konsultacje, budżety partycypacyjne, etc. - zaproponowano w programie Erbel rozwiązania alternatywne wobec tendencji panujących w ekonomii, polityce mieszkaniowej, społecznej, transportowej i sugestie zmian na szczeblu centralnym.

Erbel przywołując zapis z art. 75 Konstytucji RP "władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania zmierzające do uzyskania własnego mieszkania", wskazuje, że polityka mieszkaniowa winna być skierowana do wszystkich grup społecznych, nie tylko tych posiadających siłę nabywczą. Postuluje powrót do TBS, budowę mieszkań na wynajem w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Wysuwa propozycję opartą na doświadczeniu miast niemieckich, by pustostany oddawać do remontu lokatorom (przeciwdziałając tym samym ich degradacji) oraz wspierać mikrospółdzielnie mieszkaniowe (rozwiązanie wprowadzane obecnie we Wrocławiu).

Kluczową dla Warszawy kwestią jest także brak ustawy reprywatyzacyjnej i wynikające z tego patologie w procesie odzyskiwania nieruchomości odebranych na mocy tzw. dekretów Bieruta. Według Erbel - która jeszcze jako miejska aktywistka zaangażowała się w kwestie polityki mieszkaniowej - lokatorów prywatyzowanych kamienic należy objąć szczególną pomocą prawną i przeciwdziałać "eksmisjom na bruk".
Sprawnie sterowana polityka lokalowa i mieszkaniowa ma ułatwić wprowadzanie rozwiązań społecznych, takich jak zintegrowany programy wychodzenia z bezdomności, dostosowanie miasta do potrzeb seniorów i osób niepełnosprawnych i przede wszystkim łatwą dostępność usług publicznych - od służby zdrowia po kulturę. W zakresie edukacji zwraca się uwagę m.in. na konieczność zahamowania komercjalizacji oświaty, umożliwienie korzystania z korepetycji osobom, których nie stać na nie na rynku komercyjnym, ochronę zdrowia i żywienie w szkole oraz innowacyjną "opiekę świetlicową".

W zakresie transportu priorytezuje się tu transport publiczny. Prócz rozwiązań "twardych", jak rozbudowa systemu tramwajowego i dobre skomunikowanie dzielnic, znaleźć można propozycje "miękkie": obniżka cen biletów lub gwarantowanie darmowego przejazdu dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia na trasie dom - szkoła - dom. W propozycjach transportowych znalazł się postulat likwidacji przywileju służbowych aut dla urzędników.

To tylko wyimki z programu, który obejmuje też planowanie przestrzenne, sport i rekreację, zabytki, przyrodę i klimat w mieście, gospodarkę odpadami, zieloną reindustrializację, partycypację, ekonomię społeczną i rozwiązania dla tzw. start-upów (czyli tymczasowych firm lub organizacji poszukujących modelu funkcjonowania, który gwarantowałby im rozwój).

Kandydatka spytana o to, jak widzi współpracę z Łodzią odpowiada: "Idea duopolis jest mi bliska. Traktuję Łódź jako ważnego partnera Warszawy w staraniu się o takie rozwiązania na poziomie państwowym jak ustawa rewitalizacyjna, której potrzebują wszystkie miasta. Warszawa i Łódź mogą współpracować przy szukaniu najlepszych rozwiązań do rozwoju i przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu. Łódź jest w awangardzie promiejskich rozwiązań - na łódzkim budżecie obywatelskim wzorował się warszawski. Przyglądamy się jak Łódź rozpoczyna proces rewitalizacji. Poza wymianą doświadczeń instytucjonalnych istnieje pole współpracy między osobami nauki, biznesów kreatywnych. Takich wymian będzie więcej, kiedy remont torów pomiędzy Łodzią a Warszawą zostanie zakończony. Łódź będzie dla nas partnerem w działaniach na rzecz rozwijania rynku pracy, reindustrializacji i wprowadzeniu nowego podejścia do takich dziedzin polityki miejskiej, jak rewitalizacja, polityka mieszkaniowa, transport, kultura, udział mieszkańców we współrządzeniu miastem."

Obecnie Joanna Erbel prowadzi rozmowy z mieszkańcami poszczególnych dzielnic warszawskich zbierając ich postulaty, łamiąc odwieczne tendencje koncentracji na śródmieściu i zaspokajania własnych manii wielkości. Czekam niecierpliwie na kandydata lub kandydatkę z takim programem w Łodzi, ale wiadomo, że nie jest to niestety kwestia najbliższych wyborów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki