Sakura Festival w Łodzi. W hali przy ul. Piotrkowskiej 217 japońscy kucharze serwują pierożki i inne dania kuchni orientalnej

Galeria

W części kulinarnej wybór mają szeroki - ramen w kilku wersjach - naruto shoyu, spice miso i dwa rodzaje vege. W menu
znalazły się m.in. takie dania jak salmon ikura (grillowany łosoś i kawior z łososia), unagi (grillowany węgorz), ikura (kawior z łososia i grillowane jajko), wakame (wodorosty gotowane w soi), takoyaki (ośmiornice z dodatkami). Nie mogło zabraknąć pierożków z wieloma rodzajami farszu. Ceny dań wynoszą od 5 do 35 zł.

Nic dziwnego, że do stoisk z pachnącym i apetycznie wyglądającym jedzeniem, serwowanym też przez kucharzy japońskich, ustawiały się długie kolejki. A przy stołach trudno było znaleźć wolne miejsce.

Więcej

Po daniach na ciepło można było jeszcze sięgnąć po deser w postaci japońskich słodyczy.
- Polecam mochi, ciasteczko, przysmak z mąki ryżowej z wsadem owocowym, z masła orzechowego lub z czerwonej fasoli. Oryginalnie 400 lat temu była to kulka z lekko słodkiego ciasta ryżowego polana sosem sojowym. Dzisiaj kontakt z kulturą zachodnią spowodował, że mamy ciasteczka owocowe, czekoladowe, dosłownie feerię kolorów, setki smaków - mówi Aleksander Bałasz z firmy sprzedającej japońskie słodycze. - Nie są tak przesłodzone jak amerykańskie. Japończycy łączą różne smaki, na przykład jajko na twardo w czekoladzie. Sięgają także po czerwoną fasolę, która smakiem przypomina kakao. Polak z chęcią zje japońskiej lody czekoladowe, a jeśli nie powie mu się, że są wyprodukowane właśnie z czerwonej fasoli, to się nie zorientuje - dodaje.

Na festiwal można wybrać się jeszcze w niedzielę 25 lutego w godz. 12 - 18.

Więcej