Oskarżeni to: 27-letni Andrea C. z Kiszyniowa oraz 29-letni Alexandr O. z Tyraspola (oba miasta znajdują się w Mołdawii).
Pierwszy z nich przed zatrzymaniem był studentem trzeciego roku Akademii Nauk Ekonomicznych. Nie pracował i był na utrzymaniu rodziców. Po zatrzymaniu został aresztowany. Jednak 21 października 2015 r. areszt został uchylony. W zamian Andrea otrzymał dozór policyjny. Ponadto odebrano mu paszport i musiał wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł. Jego wspólnik Alexandr O. ma średnie wykształcenie. Ostatnio pracował jako taksówkarz.
Czytaj:Okradał starsze kobiety na cmentarzach. Grozi mu kara 5 lat więzienia
Według śledczych, obaj mieszkali w Warszawie, jednak główne przestępstwa miały miejsce w Łodzi. Dlatego śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ. Sporządziła ona akt oskarżenia, który właśnie wpłynął do Sądu Okręgowego w Łodzi.
Czytaj:Wykuli dziurę w suficie i włamali się do salonu jubilerskiego na Górnej
Prokuratura ustaliła, że na przełomie czerwca i lipca 2014 r. Alexandr O. na bankomacie banku Pekao SA przy ul. Piotrkowskiej 165 w centrum Łodzi zainstalował nakładki i tzw. skimmer służący do sczytywania danych z pasków magnetycznych oryginalnych kart płatniczych. Dane te były przekazywane innym członkom szajki, których sprawy skierowano do odrębnego postępowania. Efekt był taki, że sprytni przestępcy sporządzali fałszywe karty płatnicze i za ich pomocą wypłacali sobie w bankomatach pieniądze. Przed wpadką zdążyli pobrać ponad 8 tys. zł. Ponadto taksówkarz ma zarzut, że we wrześniu i październiku 2014 r. zainstalował kolejne nakładki i czytniki na bankomatach Pekao SA przy ul. Rzgowskiej 62 i Zgierskiej 69 w Łodzi. Według śledczych, obaj oskarżeni w Warszawie przygotowali czytniki, skimmery i inny sprzęt wykorzystywany w przestępstwie.
Czytaj:Kradzież na łódzkim Polesiu. Opróżnili sejf i kazali go ukraść
Podczas przesłuchania student z Mołdawii przyznał się do winy i postanowił dobrowolnie poddać się karze. Stąd wniosek prokuratury, aby Sąd Okręgowy w Łodzi skazał go na 10 miesięcy pozbawienia wolności i na 2 tys. zł grzywny.
| Jak nie dać się oszustom |
Co należy czynić, aby oszuści nie skopiowali nam kodu na pasku magnetycznym na karcie płatniczej i nie zarejestrowali ukrytą kamerą numeru PIN podczas wybierania pieniędzy z bankomatu? - Przede wszystkim podczas operacji przy bankomacie pamiętajmy, aby zwrócić uwagę, czy nie ma na nim dodatkowych, nietypowych i podejrzanych elementów w postaci nakładki. Ponadto dobrym posunięciem będzie to, że jedną dłonią będziemy wybierać numer PIN, a drugą ręką zasłonimy z góry tę czynność. Chodzi o to, że na górze może być nielegalnie zainstalowana kamera „polująca” na numer PIN naszej karty płatniczej - mowi Joanna Kącka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. wp |
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 29 lutego - 6 marca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
