Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sęp zaatakował zwiedzających w łódzkim zoo, bo ci go drażnili

Wiesław Pierzchała
Ścieżka edukacyjna z sępami została zamknięta do odwołania
Ścieżka edukacyjna z sępami została zamknięta do odwołania Grzegorz Gałasiński
Sęp zaatakował zwiedzających w łódzkim zoo, bo ci - mimo ostrzeżeń - zbyt blisko podchodzili i drażnili drapieżniki - twierdzą pracownicy ogrodu zoologicznego.

Do zdarzenia doszło w łódzkim zoo w czwartek, 19 czerwca. Sęp zaatakował zwiedzających: 35-latka i jego siostrę, a także 4-latka, który był z dziadkiem. Drapieżnik zranił ich w ręce i nogi. Dorośli zostali opatrzeni w pogotowiu, zaś opiekun chłopca powiadomił pracowników zoo o incydencie.

Kamera monitoringu była akurat w innym położeniu i nie zarejestrowała zdarzenia przy ścieżce edukacyjnej w wolierze z sępami, gdzie między ptakami a zwiedzającymi nie ma siatki ochronnej.

ZOBACZ TEŻ: Sęp z łódzkiego zoo zaatakował 4-letniego chłopca i dorosłych

- Z informacji świadków wynika, że około 35-letni mężczyzna, wbrew przepisom, zszedł ze ścieżki edukacyjnej, wszedł do klatki i drażnił się z sępami. W tym momencie nadszedł dziadek z wnuczkiem. Dlatego wszystko wskazuje na to, że sęp zaatakował sprowokowany przez zwiedzających - twierdzi Maria Kaczmarska, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi.

Dodaje, że drapieżniki mogły być rozdrażnione, bo niedawno były lęgi, ale sępy się nie rozmnożyły, gdyż ich jaja nie były zapłodnione. W wyniku incydentu ścieżka edukacyjna została zamknięta do odwołania. Teraz w łódzkim zoo sępy można oglądać tylko przez siatkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki