Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze trenera dostaną na święta

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Ferdinando De Giorgi jako pierwszy ma negocjować warunki pracy w roli trenera reprezentacji Polski
Ferdinando De Giorgi jako pierwszy ma negocjować warunki pracy w roli trenera reprezentacji Polski Sylwia Dąbrowa
Nie jak wcześniej zapowiadano w listopadzie, a dopiero 20 grudnia Polski Związek Piłki Siatkowej ma ogłosić nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy. Kandydatów jest już tylko trzech, bo Argentyńczyk Marcelo Mendez nie zamierza rozstać się z brazylijskim klubem Sada Cruzeiro, który od lat prowadzi z wielkimi sukcesami.

Przypomnijmy, że specjalnie powołany zespół do spraw wyboru selekcjonera wytypował pięciu szkoleniowców, którzy mieli zostać zaproszeni na negocjacje. Ostatecznie przyjedzie trójka, bo Angelo Lorenzetti wycofał swoją aplikację, a Mendez, który ma ważny kontrakt na najbliższe trzy sezony zapowiedział, że nie rzuci pracy w klubie. A to warunek konieczny.

Ostatecznie do Warszawy przyjadą dwaj Włosi Ferdinando de Giorgi i Mauro Berruto oraz Bułgar Radostin Stojczew. Z tej trójki kontrakt z klubem ma tylko de Giorgi, który do końca sezonu związany jest umową z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. To jednak nie problem, bo prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk już na początku ogłosił, że federacja poczeka na trenera, który będzie mógł być wolny od maja.

Jak udało nam się ustalić, pierwszy na rozmowy do związku przyjedzie de Giorgi. Kolejny prawdopodobnie będzie Stojczew, bo z finałowej trójki terminu wizyty w Warszawie nie podał jeszcze tylko Berruto.

Początkowo decyzja miała zapaść do końca listopada - na ostatnim posiedzeniu zarządu PZPS Kasprzyk zapowiadał, że planuje zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia zarządu tylko po to, by głosować zatrudnienie wybranego przez specjalny zespół trenera - ale najwyraźniej zmieniono plany, bo głosowanie ma się odbyć 20 grudnia. Nowy trener zawrze kontrakt od 1 marca i od tego czasu ma zajmować się wstępną selekcją i obserwacją zawodników.

Okazuje się, że wcale nie jest pewne, iż nowy trener dostanie do podpisania czteroletni kontrakt, co zapowiadał Kasprzyk. - Zobaczymy, jaką wizję mają trenerzy, czy będą chcieli pracować w cyklu dwuletnim, czy czteroletnim. Trzeba spokojnie podchodzić do wieloletnich planów - powiedział w wywiadzie dla TVP Sport wiceprezes PZPS Paweł Papke.

Wiadomo za to, że współpracownicy nowego selekcjonera mają być Polakami. PZPS zgodzi się tylko na zatrudnienie zagranicznego trenera od przygotowania fizycznego. Pozostali członkowie sztabu medyczno-szkoleniowego mają być Polakami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki