Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarga o mobbing w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie

Karolina Wojna
Karolina Wojna
Pracownicy sądu w Piotrkowie poskarżyli się na jedną z koleżanek - padły oskarżenia o mobbing. Sprawę zbadała specjalna komisja.

Trudna sytuacja w wydziale ksiąg wieczystych Sądu Rejonowego w Piotrkowie ponoć trwa od dawna. Powodem było zachowanie jednej z pracownic, która, zdaniem skarżących się, zastraszała i kontrolowała kolegów, zrzucała na nich swoje obowiązki, co fatalnie wpływało na atmosferę w urzędniczych pokojach. - Sprawa wyszła podczas spotkań przy ocenach okresowych, pracownice płakały, potwierdzając, że sytuacja jest zła - mówi osoba zatrudniona w sądzie.

W listopadzie do prezes Sądu Rejonowego w Piotrkowie wpłynęła oficjalna skarga, w której jednej z pracownic wydziału ksiąg wieczystych zarzucono mobbing wobec pozostałych pracowników wydziału. Po raz pierwszy w historii piotrkowskiego sądu prezes wprowadziła „wewnętrzną politykę antymobbingową” i powołała złożoną z pracowników komisję antymobbingową. Komisja w styczniu zakończyła badanie skargi.

Molestuje 7-letnią siostrzyczkę. Jest akt oskarżenia

- Mobbingu nie stwierdzono - mówi Grażyna Marek, prezes Sądu Rejonowego w Piotrkowie. I zastrzega, że ustalenia komisji są poufne. Podkreśla, że władze sądu podeszły do skargi bardzo poważnie, a komisja dokładnie przeanalizowała zebrane informacje. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, efekty pracy komisji były także konsultowane z radcą prawnym sądu.

Według prezes Grażyny Marek, która także formalnie przewodniczy wydziałowi ksiąg wieczystych, sprawa jest bardzo delikatna. Choć komisja nie stwierdziła mobbingu, prezes Marek tłumaczy, że między pracownikami wydziału istnieje „stan napięcia”, emocjonalnego i psychicznego. Prezes sądu powodów tego stanu dopatruje się m.in. w zmianach w strukturze organizacyjnej wydziałów ksiąg wieczystych i wprowadzniu stanowiska - instytucji referendarza sądowego.

Policja zatrzymała nastolatków, którzy napadli z nożem na wolontariuszy WOŚP w Piotrkowie

To przyczyniło się do zmian w organizacji pracy pracowników wydziału, a w efekcie mogło spowodować pojawienie się konkurencji i poczucia niepewności oraz lęku np. przed przeniesieniem do innego wydziału.

Skarżący się pracownicy obawiali się takiej decyzji komisji, podnosząc fakt, że prezes Marek to dobra znajoma pracownicy, której dotyczy skarga.

- Wydział ksiąg wieczystych to moje ukochane dziecko, wszystkich pracowników, bez wyjątku traktuję tak samo - podkreśla prezes Marek i dodaje, że komisja to organ niezależny.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia (15-21 lutego 2016 r.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki