Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazany za zgwałcenie i zamordowanie studentki na 25 lat więzienia złożył odwołanie. Bestia z Lumumbowa żąda odsunięcia dwóch sędziów!

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Bestia z Lumumbowa żąda odsunięcia dwóch sędziów!
Bestia z Lumumbowa żąda odsunięcia dwóch sędziów! Krzysztof Szymczak
Sensacyjnie zaczął się we wtorek 13 grudnia w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi proces odwoławczy 58-letniego Mirosława Ż., zwanego Bestią z Lumumbowa, którego Sąd Okręgowy w Łodzi wiosną br. skazał na 25 lat więzienia za to, że brutalnie pobił, zgwałcił i zamordował 22-letnią studentkę.

Dlaczego oskarżony chce wyłączyć sędziów?

Otóż zażądał on, aby z 3-osobowego składu orzekającego wyłączyć sędziego przewodniczącego Sławomira Lermana i sędziego sprawozdawcę Jarosława Papisa. Swój wniosek Mirosław Ż. motywował tym, że postępowanie przygotowawcze w jego sprawie w latach 2003 – 2005 prowadził prokurator Daniel Lerman będący bratem sędziego przewodniczącego. Natomiast do sędziego Papisa miał pretensję, że przed procesem odrzucił jego wniosek dowodowy.

W tej sytuacji proces odroczono bezterminowo. Wniosek oskarżonego rozpozna wylosowany skład sędziowski, który zadecyduje czy sędziowie Lerman i Papis poprowadzą proces odwoławczy Bestii z Lumumbowa. Ponadto Mirosław Ż. domagał się, aby wyłączyć jawność rozprawy i wyprosić dziennikarzy z sali sądowej, ale niczego nie wskórał, gdyż skład orzekający uznał, że nie ma ku temu żadnych przesłanek.

Zgwałcił i zamordował 22-letnia studentkę

To była jedna z najgłośniejszych zbrodni w Łodzi i regionie. Doszło do niej rankiem 18 czerwca 1995 roku w akademiku na osiedlu studenckim Lumumbowo w Łodzi. Ofiarą oprawcy była 22-letnia Hanna S., studentka III roku Wydziału Prawa i Administracji UŁ. Znajomi zapamiętali ją jako spokojną, urodziwą i sympatyczną dziewczynę. Według śledczych, zabił ją Mirosław Ż. pracujący wtedy jako ochroniarz w klubie studenckim „Medyk”, po czym przepadł na ponad 20 lat.

Ostatnio ukrywał się w Rosji w rejonie Iwanowa. Związał się z kobietą, wobec której stosował przemoc. Stąd interwencja stróżów prawa, ustalenie jego tożsamości, ekstradycja do Polski na początku 2021 roku, proces i wyrok 25 lat więzienia. Uzasadniając go sędzia Tomasz Krawczyk wyjaśnił, że nie można było skazać Mirosława Ż. na dożywocie, gdyż w momencie zabójstwa nie było takiej kary w kodeksie karnym. Zbliżone kary, jakie wtedy obowiązywały, to 25 lat więzienia i kara śmierci.

Wielki cios dla rodziny zamordowanej

Bestialskie zgwałcenie i zamordowanie studentki było wielkim ciosem dla jej rodziny, z którego nigdy się nie podniosła. Tak wynikało z zeznań świadków podczas procesu. Ojciec studentki zachorował i zmarł. Brat uzależnił się od alkoholu i też zmarł. Została tylko matka, która ma około 80 lat, mieszka pod Łomżą i wciąż przeżywa śmierć ukochanej córki. Podczas procesu była oskarżycielem posiłkowym. Reprezentował ją adwokat Wojciech Woźniacki, który wnioskował dla niej o 200 tys. zł zadośćuczynienia, na co sąd zgodził się.

Bestia z Lumumbowa żąda odsunięcia dwóch sędziów!

Skazany za zgwałcenie i zamordowanie studentki na 25 lat wię...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki