Chodzi o pamiętną sprawę z 23 kwietnia 2015 roku, kiedy podejrzany o kradzież Marcin S. podczas przesłuchania wyrwał pistolet z kabury Łukaszowi Kucharskiemu. Doszło do szamotaniny, podczas której policjant śmiertelnie postrzelił przesłuchiwanego. Ruszyło śledztwo, które umorzyło policjantowi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Przesłuchiwany mężczyzna zastrzelony na komendzie w Kutnie
Jednak rodzina zmarłego zaskarżyła tę decyzję, co oznacza, że w sprawie tej wypowie się Sąd Rejonowy w Kutnie. Także on rozpatrzy oskarżenie prokuratury, że Łukasz Kucharski chciał wpływać na zeznania świadków. Policjant nie przyznaje się do winy i wyjaśnia, że podczas luźnej rozmowy z przełożonym stwierdził jedynie, że „jeśli ktoś na mnie nagadał głupot, to dostanie plombę w zęby”. O pomoc Łukasz Kucharski poprosił znanego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Ten na zorganizowanej w poniedziałek, 3 października, konferencji prasowej podkreślił, że Łukasz Kucharski zapobiegł tragedii, gdyż Marcin S. po wyrwaniu mu pistoletu zagroził, że pozabija policjantów.
Podkomisarz Paweł Witczak z KPP w Kutnie poinformował nas, że Łukasz Kucharski był przez rok zawieszony w czynnościach służbowych, przez co - zgodnie przepisami - musiał zostać zwolniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?