Biegli stwierdzili, że czynności lecznicze, diagnostyczne oraz ratownicze zostały wykonane prawidłowo i nie naraziły dziecka na utratę życia. Do śmierci dziewczynki doszło w styczniu 2014 r. Mała Basia trafiła do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc. Gdy jej stan się pogorszył, lekarz dyżurny zadecydował o przetransportowaniu małej pacjentki do specjalistycznego szpitala w Łodzi, który wysłał karetkę. Ta jechała do Kutna ok. 3 godzin, a dziecko w tym czasie zmarło.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Tragedia w Kutnie. Czy Basia musiała umrzeć?
- Tragedia w Kutnie. Śmierć półrocznej Basi w szpitalu. Są wyniki sekcji
- Lekarka ze szpitala w Kutnie z zarzutami po śmierci Basi
ZOBACZ |Lekarka przez 3 godziny prosiła dyspozytora o karetkę. Półroczne dziecko zmarło
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?