44-letni mężczyzna schodził po linie po wódkę. Spadł z II pietra kamienicy. Zginął na miejscu.
Do tragedii doszło w III-piętrowej kamienicy przy 6 Sierpnia 57. W nocy z czwartku na piątek w mieszkaniu na ostatnim piętrze trwała impreza. W pewnym momencie uczestnicy libacji zdecydowali spuścić jednego z nich na linie na parter, żeby poszedł po wódkę. Mężczyzna spadł.
Policja zatrzymała mężczyzna i kobietę, którzy uczestniczyli w imprezie. Oboje mają po 23 lata. W piątek rano zatrzymani byli zbyt pijani, żeby można ich było przesłuchać. Kobieta miała we krwi ponad 3 promile alkoholu, mężczyzna ponad 5 promili.
Zabezpieczono także linę, po której 44-latek miał zejść na parter. Policja ustala, czy lina pękła, czy mężczyzna się puścił, czy może linę puściły osoby trzymające ją w oknie. Początkowo nie wiadomo było, dlaczego mężczyzna schodził po linie po wódkę, zamiast zejść po schodach.
- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że w mieszkaniu przy ulicy 6 Sierpnia w Łodzi odbywała się całonocna libacja alkoholowa. Uczestniczyły w niej trzy osoby, 44-letni Sławomir i dwoje 23-latków - kobieta i mężczyzna - mówi podkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kiedy we wczesnych godzinach rannych skończył się alkohol, trio postanowiło zdobyć kolejną butelkę wódki. Kiedy w mieszkaniu poniżej zauważyli otwarte okno, postanowili zejść po linie i spróbować zdobyć dodatkowy alkohol. Dwie osoby trzymały linę, a najstarszy uczestnik zakrapianej imprezy zszedł po niej do sąsiada. Podał młodszym kompanom butelkę wódki i artykuły spożywcze i próbował wrócić do mieszkania.
Pijani 23-latkowie nie byli jednak w stanie wciągnąć mężczyzny na górę i ten spadł na ulicę.
- W wyniku odniesionych obrażeń 44-letni mężczyzna zmarł na miejscu - opowiada podkomisarz Adam Kolasa. - 23-latkowie zostali zatrzymani do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Czynności z ich udziałem będzie można jednak przeprowadzić dopiero po wytrzeźwieniu.
Kobieta miała we krwi ponad 3 promile alkoholu, a jej kolega ponad 5 promili.
- Śledczy zajmą się wyjaśnianiem, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy któraś osoba mogła przyczynić się do tej tragedii - dodaje podkomisarz Kolasa.
Z informacji sąsiadów wynikało, że mieszkanie na III piętrze kamienicy przy 6 Sierpnia zajmowali bezrobotni. Było to tzw. "imprezowe" towarzystwo, sąsiedzi często prosili o interwencję Straż Miejską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?