- Dostałem list od spółdzielni z informacją, że od 1 października będę płacił więcej o 2,17 zł za mieszkanie. Niby niewiele, ale zbulwersował mnie powód podwyżki czynszu. Pieniądze mają być przeznaczone na jakiś fundusz kulturalny - denerwuje się pan Grzegorz, mieszkaniec bloku przy ul. Morcinka 8.
- Czy cofnęliśmy się o 20 lat, kiedy każda instytucja miała obowiązkowego kaowca, czyli człowieka od zajęć kulturalno-oświatowych? Jeśli będę chciał zapewnić sobie rozrywkę, zrobię to sam. Spółdzielnia nie powinna mnie zmuszać do płacenia za coś, z czego korzystać nie zamierzam.
Podobnego zdania jest pani Alicja. - Mam 80 lat i ledwo chodzę. Ledwo mnie stać na leki i nie rozumiem, dlaczego mam płacić za jakieś zajęcia, w których nie uczestniczę. Liczę każdy grosz. Ta opłata nie powinna być obowiązkowa. Nie zamierzam korzystać z domu kultury, nie chcę wpłacać na to pieniędzy - podkreśla emerytka.
Co na to władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Zarzew"? Elżbieta Pawłowska-Pietrzyk, członek zarządu i główna księgowa spółdzielni, informuje, że opłata na fundusz kulturalny jest obowiązkowa. - Na naszym terenie mamy dwie placówki: klub Zarzewie i świetlicę Smyk. Roczne ich utrzymanie kosztuje 400 tys. zł. Nie mamy takiego zysku, by wystarczyło na działalność kulturalną. Dlatego wprowadziliśmy dodatkowe opłaty. Każdy mieszkaniec płaci 8 groszy za metr kwadratowy mieszkania. Wszystkich poinformowaliśmy z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Temat omawialiśmy w grupach członkowskich. Nie było sprzeciwów. Z tą opłatą jest tak, jak z opłatą za windę. Trzeba płacić, nawet jak się niej nie korzysta - przekonuje Pawłowska-Pietrzyk.
Inaczej mówi o tym Tadeusz Borowicki, prezes Stowarzyszenia Obrony Praw Lokatorów i Spółdzielców "Nasz Dom" w Płocku. - Tzw. fundusz kulturalny nie jest obligatoryjny. Nie wynika z ustawy spółdzielczej. To wewnętrzna sprawa spółdzielni. Wprowadza go walne zgromadzenie spółdzielców - mówi prezes Borowicki.
- Ale na walne przychodzi mało członków spółdzielni, dlatego większość jest stawiana przed faktem dokonanym. Mimo że z tzw. działań kulturalnych nie korzysta, musi płacić. W dużych spółdzielniach to ogromne pieniądze, które tylko w części trafiają na działalność instytucji kulturalnych.
W domach kultury na Zarzewie organizowane są zajęcia taneczne, aerobik. Jest też klub seniora i kilka klubów zainteresowań. - Wstęp dla naszych mieszkańców jest bezpłatny - mówi Pawłowska-Pietrzyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?