Spoofing, czyli nowy sposób oszustwa. Na czym on polega? Mieszkaniec Zgierza dał się oszukać "pracownikowi" banku 26.11.2023

46-letni mieszkaniec podłódzkiego Zgierza kilka dni temu odebrał telefon. Na wyświetlaczu pojawił się numer banku, w którym miał ulokowane swoje oszczędności.

Jakiś człowiek podał swoje nazwisko i zapewnił, że jest pracownikiem banku – opowiadał potem zgierzanin.

Poinformował mieszkańca Zgierza, że jego pieniądze są zagrożone, ale bank chce mu pomóc. Jednocześnie poprosił, by zweryfikował numer i nazwisko pracownika. Wszystko się zgadzało. Numer był właściwie. Bank miał pracownika o takim nazwisku.

Oszust powiadomił 46-latka, że za chwile zadzwoni do niego policjant. - informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Po kilku minutach faktycznie z numeru, który figuruje na oficjalnych stronach internetowych policji zadzwoniła osoba podająca się za funkcjonariusza. Użyła prawdziwego nazwiska i imienia jednego z policjantów.

46-latkowi przez myśl nie przyszło, że to oszustwo. Podał więc osobie podającej się za pracownika banku numer bliku, zatwierdził transakcje. I tak z jego konta zniknęło kilka tysięcy złotych.

Jak wyjaśniają zgierscy policjanci oszuści posłużyli się metodą spoofingu. Służy do wyłudzania danych wrażliwych lub pieniędzy. Polega na wykorzystaniu oprogramowania do zmiany numeru telefonicznego lub nazwy dzwoniącego połączenia, które widzi odbierający na wyświetlaczu swojego telefonu.

Technologie pozwalają na to, że dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer i jego opis, który wyświetli się adresatowi jako połączenie przychodzące – wyjaśniają policjanci ze Zgierza. - Nowoczesne technologie wykorzystywane przez sprawców umożliwiają wyświetlanie na Twoim telefonie numeru np. policyjnego lub innej instytucji jako numeru dzwoniącego. Jest to bardzo mylące i może prowadzić do utraty czujności.