Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzątali zielony teren między ulicą Wycieczkową i Centralną. Mieszkańcy chcą pokazać, że może tam być park, a nie osiedle domków

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy osiedli Marysin i Rogi sprzątali w sobotę zielony teren po dawnej szkółce drzew i krzewów między ulicami Centralną a Wycieczkową w Łodzi. Od kilku tygodni walczą przeciwko zgodzie miasta na postawienie tam osiedla domów.

W sprzątaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób w różnym wieku. Stawiając się na terenach dawnej miejskiej szkółki drzew z workami i rękawicami chcieli pokazać, że teren ten jest ważny i może stać się miejscem do rekreacji i wypoczynku.

Chcielibyśmy, żeby w tym miejscu powstał naturalny park, z placem zabaw i miejscem do biwakowania – mówi Piotr Gorzkiewicz z inicjatywy przeciwko zmianie charakteru tego terenu.

Między ul. Wycieczkową a Centralną znajduje się 14 ha zieleni po dawnych miejskich szkółkach roślin. W szpalerach rosną tam wartościowe drzewa parkowe, choć przez 40 lat od zamknięcia szkółki teren zdziczał. Jak podkreśla Gorzkiewicz tylko dużych drzew jest kilka tysięcy, a wszystkich kilka razy więcej. - Przychodzą tu też sarny i dziki – mówi Gorzkiewicz.

Tymczasem możliwe, że teren ten stanie się kolejnym osiedlem. Dwa lata temu w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasto dopuściło w tym miejscu zabudowę jednorodzinną. Teraz na podstawie studium powstaje plan miejscowy z takimi samymi założeniami.

Mieszkańcy okolicznych osiedli nie chcą dopuścić do jego uchwalenia w tej formie. Tydzień temu złożyli petycję do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej pod którą podpisało się prawie 5 tys. osób. Nie chcą sprzedaży i zabudowy tego terenu.

- Ma tu być dopuszczona zabudowa jednorodzinna bliźniacza o wysokości do 10,5 metra. To oznacza, że w każdym takim domu mogą się pojawić cztery mieszkania i trzy kondygnacje. W ten sposób inwestor będzie mógł postawić apartamentowce – denerwuje się Gorzkiewicz.

Co na to miasto? Aleksandra Hac, zastępca rzecznika prasowego prezydent Łodzi tłumaczy, że studium obowiązuje już od dwóch lat. - Zgodnie z uchwalonym studium może w tym miejscu pojawić się zabudowa jednorodzinna, ale tylko na dużych działkach o znacznym udziale zielni oraz zieleń towarzysząca w formie parku lub zieleńca i w tym kierunku zmierzają prace przy planie miejscowym – informuje.

***

Przeciwko budowie nowych domów protestowali też trzy lata temu mieszkańcy okolic Brusa. Do studium zagospodarowania miasto chciało wpisać możliwość przeznaczenia 10 proc. terenu dawnego poligonu na Brusie pod zabudowę. Plan był taki, żeby z przychodów ze sprzedaży sfinansować zagospodarowanie dzikiego terenu poligonu. Zorganizowane zostały konsultacje społeczne, w których większość głosujących wypowiedziała się o tym pomyśle negatywnie. Miasto zdecydowało się więc zostawić Brus w takim stanie jaki jest i nie tworzyć tam osiedla.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki