Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedano już prawie 10 tys. biletów. Widzew jest w stanie wyrzucić Wisłę Kraków z Pucharu Polski

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Piłka nożna. Trwa otwarta sprzedaż biletów na mecz 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Spotkanie zaplanowano na czwartek 2 grudnia na godz. 20:00. W poniedziałek o godz. 11 oficjalna strona klubu podała, że sprzedano już 9.515 biletów.

Sprzedaż biletów prowadzona jest przez stronę https://widzew.com/web/bilety/puchar-polski. Wejściówki na spotkanie mogą kupić wszyscy kibice - także karnetowicze, którzy nie skorzystali z pierwszeństwa zakupu (bez gwarancji utrzymania swojego miejsca karnetowego).
Ceny biletów normalnych: 40 zł (sektor B, D, rodzinny), 45 zł (sektor C/A), 90 zł (sektor A5/A8). Bilety VIP 350 tł. Bilety ulgowe od 10 zł.
Jeszcze nie opadły emocje po niedzielnym meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Jeśli piłkarze Widzewa zagrają z Wisłą Kraków z taką samą determinacją, są w stanie wysadzić z siodła drużynę z miasta Lajkonika.
Po meczu z Zagłębiem trener Janusz Niedźwiedź mówił: – Długo czekaliśmy na to zwycięstwo w lidze, ale dzisiaj w końcu wygraliśmy, mimo bardzo złego wejścia w spotkanie, bo pierwsze osiem minut było najgorsze w naszym wykonaniu. Natomiast później bardzo szybko zaczęliśmy przejmować kontrolę i mieliśmy dużo sytuacji, które już w pierwszej połowie mogły się zakończyć bramkami. W drugiej połowie znowu daliśmy tlen przeciwnikom w postaci rzutu karnego, który był zupełnie niepotrzebny. Natomiast później po raz kolejny potrafiliśmy się podnieść. Mimo tych trudnych warunków, potrafiliśmy dzisiaj zwyciężyć, co jest bardzo cenne, ale wiemy, że mamy już w czwartek mecz z Wisłą, a w niedzielę arcyważny mecz z Chrobrym. Dlatego dzisiaj za wiele nie będziemy świętować, bo nie ma na to czasu. Musimy bardzo dobrze się przygotować, aby jak najlepiej zakończyć całą jesień.
Trener Janusz Niedźwiedź wyjaśnił dlaczego nie zagrał Juliusz Letniowski: – Juliusz Letniowski jest bardzo ofensywnym zawodnikiem, potrafi kreować sytuacje, ma dobry stały fragment i potrafi grać bardzo dobrze do przodu. Zmiana Julka była zaplanowana jako ofensywna, bo miała na celu wykreować nam jakąś sytuację. Natomiast w momencie, w którym strzeliliśmy bramkę, a widzieliśmy jak trudne warunki panują na boisku, to trzeba było mocno i ciężko pracować w defensywie. Dlatego stąd ta zmiana została wycofana – dodał szkoleniowiec Widzewa, cytowany przez oficjalny portal klubu widzew.com.
Bartosz Guzdek: – Ostro „gryźliśmy” trawę i to przyniosło efekty. Chcieliśmy jak najszybciej odwrócić losy tego spotkania i w pierwszej połowie to nam się udało. W drugiej niestety straciliśmy bramkę po rzucie karnym, ale nie zwiesiliśmy głów i walczyliśmy o to, żeby odwrócić wynik, co nam się udało.
Daniel Villanueva: – Jestem szczęśliwy z naszej wygranej, bo była dla nas bardzo ważna. Moment strzelenia gola był dla mnie wyjątkowy. Kibice wspaniale mi za niego podziękowali. Fani Widzewa są najlepsi, bo cały czas czujesz ich wsparcie i doping na boisku. Cieszę się z tej bramki, bo to pierwsza zdobyta przeze mnie w tych barwach. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki