Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadionu Widzewa nie będzie! UMŁ poszuka nowego partnera budowy

Dariusz Kuczmera, ab, wp
Krzysztof Szymczak/archiwum
Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę firmy Hellmich Inwestycje Polska, która chciała wybudować nowy stadion Widzewa Łódź. Oznacza to, że budowa stadionu przeciągnie się.

Inwestycja miała być zrealizowana w ramach systemu partnerstwa publiczno-prywatnego, który obejmował nie tylko projekt i budowę stadionu, lecz także współfinansowanie i eksploatację nowego obiektu przy al. Piłsudskiego.

Budową były zainteresowane trzy firmy, które jednak zrezygnowały z negocjacji. Dlatego władze Łodzi odwołały postępowanie w tej sprawie. Z decyzją tą nie zgodziła się firma Hellimich Inwestycje Polska. Jak argumentowali przedstawiciele firmy, urząd miasta wprowadził ich w błąd, dlatego postanowili się odwołać. Władze Łodzi całą sprawę przekazały do sądu.

Jak nas poinformował sędzia Wiktor Jarzębowski, rzecznik WSA w Łodzi, władze miasta nie naruszyły przepisów odwołując postępowanie w sprawie budowy stadionu Widzewa. Dlatego sąd oddalił skargę.

Nowy stadion przy al. Piłsudskiego nie powstanie więc jak planowano w 2015 roku. Urząd miasta chce rozpisać nowy przetarg. - Miasto rozpocznie nową procedurę projektu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, jak najszybciej, ale nie mogę powiedzieć, czy jeszcze w tym roku - informuje rzecznik prezydenta Marcin Masłowski.

Miejmy nadzieję, że w kolejnej odsłonie znajdzie się inwestor, który będzie chciał budować obiekt w formule PPP. - Funkcjonowanie klubu nie jest zagrożone, niebawem wydamy oświadczenie w tej sprawie - mówi Michał Kulesza, rzecznik Widzewa.

W klubie jest spokojnie, chociaż na ostatnim posiedzeniu Komisji ds. Sportu padło oświadczenie z ust kibiców Widzewa, że klub przestanie istnieć, jeśli stadionu nie będzie.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki