STRAJK W MPK ŁÓDŹ. BEZ POROZUMIENIA ZE ZWIĄZKOWCAMI
W środę 4 marca odbyły się negocjacje między zarządem MPK a związkowcami.
Spór o zarobki w MPK Łódź
- Trwały 12 godzin, ale nie przyniosły porozumienia - mówi Zbigniew Papierski, prezes MPK Łódź. - Propozycja podwyżek płac była oparta na możliwościach finansowych spółki. Zaproponowaliśmy podwyżki w wysokości 1 zł do stawki godzinowej oraz 168 zł do stawki miesięcznej, od 1 stycznia 2020 oraz powrót do rozmów 15 maja.
Tymczasem związki zawodowe domagają się podwyżki w wysokości 3 zł do stawki godzinowej oraz 500 zł do stawki miesięcznej.
- Zaproponowaliśmy podział tych kwot na dwie raty - mówi Andrzej Szymczak, przewodniczący Solidarności w MPK. - Zgodziliśmy się na podwyżkę w wysokości 2 zł za godzinę od stycznia oraz 1 zł od czerwca lub po 1,5 od stycznia i 1,5 zł od maja lub czerwca. Zarząd nie wyraził jednak na to zgody. Zarzuca się nam, że prowadzimy spór polityczny, my jednak występujemy w imieniu załogi, która się opowiedziała za taką formą protestu.
STRAJK MPK UTRUDNIENIA DLA PASAŻERÓW
Choć strajk odbył się w godz. 3.30-5.30 to utrudnienia w ruchu potrwały aż do godz. 9-10. Niektórzy pasażerowie ratowali się taksówkami, inni nie dotarli na zajęcia. Pani Halina z Chojen dojeżdża na Retkinię, gdzie opiekuje się wnukiem. Ok. godz. 7.43 czekała na autobus linii 93 na przystanku u zbiegu Trybunalskiej i Demokratycznej.
- Autobus nie przyjechał, a nie mogłam się spóźnić - mówi pani Halina. - Pojechałam taksówką, pieniądze zwróci mi synowa.
W takiej sytuacji pieniądze za przejazd taksówką zwraca przewoźnik. Trzeba jednak przedstawić rachunek z opisaną trasą, która pokrywa się z kursowaniem autobusu lub tramwaju. Od rana pracownicy MPK odebrali kilka zgłoszeń od pasażerów, którzy zamienili autobus lub tramwaj na taksówkę.
Na zajęcia na Politechnice Łódzkiej nie dojechał wczoraj student informatyki z Olechowa. Ok. godz. 7 czekał na tramwaj przy ul. Hetmańskiej. Po niemal godzinie oczekiwania wrócił do domu i nie pojawił się na uczelni.
W sumie w czasie dwóch godzin strajku ostrzegawczego na ulice nie wyjechało 236 autobusów oraz 147 tramwajów, czyli wszystkie pojazdy, które miały w tym czasie kursować.
Zbigniew Papierski zwraca uwagę na trudną sytuację finansową spółki. Zaznaczył, że 18 marca ma ona otrzymać dofinansowanie w wysokości 110 mln zł, co pozwoli utrzymać płynność finansową. Przypomniał, że każda dodatkowa złotówka przeznaczona na podwyżkę wynagrodzeń oznacza wydatek rzędu 10 mln zł.
BĘDZIE KOLEJNY STRAJK W MPK ŁÓDŹ
Strajk w MPK Łódź 5 marca. Związki zawodowe MPK Łódź nie dos...
- Rozumiemy żądanie naszych pracowników - zaznacza Papierski. - Wzrost cen powoduje, że wartość nabywcza spada. Liczymy, że również zostaniemy zrozumiani. To nie jest zła wola nasza ani miasta, ale nie jesteśmy w stanie spełnić oczekiwań finansowych.
Prezes MPK podkreślił, że potrzeba kilkunastu dni lub nawet kilku dni, by wrócić do rozmów. Zaznaczył, ze możliwy jest każdy scenariusz, łącznie ze strajkiem generalnym pracowników.
W MPK pracują komisje, które mają szukać oszczędności w spółce. Wyniki ich pracy mają być znane do końca marca. Związkowcy zaznaczają, że chcą zaprosić mediatorkę, by próbowała osiągnąć kompromis. Jeśli do tego nie dojdzie, to spór będzie trwał i nie jest wykluczony strajk generalny. Wówczas autobusy i tramwaje nie będą kursowały.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIA
- Krzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka!
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Ślub Krzysztofa Rutkowskiego z Mają Plich
- Zalew Sulejowski wysycha. Skutki suszy w regionie [ZDJĘCIA]
- Wyjątkowo ciepły grudzień a jaka będzie zima?

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?