Strażacy będą montować w mieszkaniach łodzian czujki czadu i dymu

W tym roku tlenek węgla uśmiercił trzy osoby, dwa lata temu przez zatrucie czadem zginęło aż ośmiu mieszkańców Łodzi. Strażacy każdego roku prowadzą akcję, która ma uświadomić mieszkańców o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą tlenek węgla. Mimo prewencji, problem nadal jest lekceważony i tylko nieliczni decydują się na zamontowanie w domu czujki tlenku węgla czy czujki dymu.

– Prowadzimy akcje profilaktyczne, rozdajemy czujki i mamy nadzieję, że efektem tych działań będzie mniejsza liczba ofiar śmiertelnych – przyznaje nadbrygadier Andrzej Witkowski, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. – Warto zabezpieczyć się przed podstępnym działaniem tlenku węgla.

Zagrożeniem dla mieszkańców mogą być między innymi piece węglowe. – Uchylone drzwiczki pieca mogą powodować emisję tlenku węgla do mieszkania, a to prowadzi do zatruć. Ważne jest, by poprosić kominiarzy o sprawdzenie drożności przewodów wentylacyjnych i spalinowych – przyznaje st. bryg. Mariusz Konieczny, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi. – Tlenek węgla nazywany jest przez nas cichym zabójcą, bo jest bezwonny i bezbarwny. Czujki umożliwiają wykrycie go, zanim domownicy odczują objawy zatrucia.

Strażacy skontrolowali już ponad 8 tysięcy kamienic. Teraz będą wchodzić do mieszkań i montować w nich czujki. Wytycznymi będzie mapa ryzyka. Zaznaczone są na niej m.in. miejsca, w których najczęściej dochodzi do pożarów, a także te, gdzie jest stara zabudowa.

W tym roku zakupiono ponad 1,6 tys. czujek tlenku węgla i dymu. Komenda dostała na to 160 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. W ubiegłym roku strażacy rozdali 2 tys. czujek.

O niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą tlenek węgla, strażacy będą opowiadać w sobotę (13 grudnia) w Piernikowej Chacie w Manufakturze. Tego dnia rozdadzą także czujki.