- O chorobie Jacka dowiedzieliśmy się przed Bożym Narodzeniem, powiadomili nas o tym jego najbliżsi koledzy z pracy - mówi Radosław Kluska, rzecznik Straży Miejskiej w Łodzi. - Zebraliśmy pieniądze, by pomóc jemu i jego rodzinie. Teraz chcemy go wesprzeć po raz kolejny, stąd akcja pod hasłem: "Przeganiamy raka dla naszego kolegi Jacka". Na plecach będziemy mieli zalaminowane miniplakaty z jego zdjęciem i ideą akcji.
Strażnik miejski o swojej chorobie dowiedział się nagle. Skarżył się na ból głowy, w grudniu wybrał się do lekarza. Medyk po przeprowadzonych badaniach stwierdził u łodzianina nowotwór. Stan zdrowia mężczyzny jest ciężki.
Strażnicy miejscy o weekendowym bieganiu poinformowali na Facebooku. Udział w obu biegach zapowiedziało w sumie kilkadziesiąt osób. Może się zapisać każdy, kto chce wesprzeć chorego. Wystarczy zgłosić się przed zawodami do organizatorów, wykupić numer startowy. W sobotnim biegu opłata wynosi 20 zł, w niedzielnym 15 zł. Uczestnicy otrzymają także miniplakaty ze zdjęciem strażnika.
Pan Jacek pracuje w straży miejskiej od listopada 1993 r. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Jego choroba wiąże się z kosztowną rehabilitacją.
W łódzkiej straży miejskiej już od pięciu lat istnieje grupa biegowa. Jej członkowie regularnie biorą udział w pielgrzymkach biegowych, m.in. na Jasną Górę, a także w intencji chorych kolegów. Taką akcję organizują nie po raz pierwszy: wcześniej biegli też dla dwojga strażników - Jarka i Dominiki. Mężczyzna już nie żyje, ale choroba u strażniczki miejskiej nie postępuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?