- Teraz widzimy tu zaśmiecone stawy, ślady po alkoholowych biesiadach i samochodowych popisach - mówi Marcin Wiśniewski, członek Inicjatywy Grupy Obywatelskiej "Dobrzynka". - Wielu tym rzeczom można zaradzić niewielkim kosztem.
I proponuje, by w pierwszej kolejności ustawić znak zakazu wjazdu na teren parku, a straż miejska i policja zwiększyły na tym terenie patrole. - W 2001 r. powstał projekt stworzenia ścieżki dendrologicznej w parku - opowiada pan Marcin. - Rośnie tu wiele rzadkich gatunków drzew. Gdyby ścieżka rzeczywiście powstała, do parku mogliby wówczas przyjeżdżać uczniowie szkół na lekcje biologii w terenie.
Inną atrakcją dla odwiedzających park, byłoby odtworzenie "ścieżki zdrowia". - Do lat osiemdziesiątych, ścieżka zdrowia istniała - wspomina pabianicki społecznik. By zmobilizować magistrat do działania, pan Marcin skierował do radnych pismo. - W oparciu o moje pomysły, Urząd Miasta ma stworzyć własną koncepcję parku i przedstawić ją Radzie Miejskiej - zapowiada pan Marcin. - Udało mi się też zaprosić studentów z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ, którzy do września, wykonają inwentaryzację przyrodniczą parku. Zrobią to za darmo, urząd zwróci im tylko koszty dojazdu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?