Stworzyli Maltańskiego Wojownika, by zatrzymać Rycerzy Wiosny z ŁKS

Trener Paweł Drechsler (poprowadzi drużynę ŁKS w zastępstwie za pauzującego po czerwonej kartce w meczu ze Stomilem Marcina Pogorzałę) będzie miał do dyspozycji w niedzielę dwóch zawodników, których ostatnio zabrakło w kadrze meczowej.
W meczu ze Stomilem ze względu na nadmiar żółtych kartek pauzowali Maciej Dąbrowski i Maciej Wolski. Obaj piłkarze będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego w Rzeszowie. Zabraknie natomiast Nacho Monsalve, który podobnie jak trener także został ukarany czerwoną kartką w meczu ze Stomilem.
Javi Moreno i Piotr Janczukowicz mają na koncie po trzy żółte kartki, więc kolejna będzie skutkować przymusową przerwą – informuje oficjalna strona klubu lkslodz.pl.
ŁKS powalczy w niedzielę o pierwsze wyjazdowe punkty w Rzeszowie. W poprzednim sezonie lepsi o bramkę okazali się tam gospodarze. Jedynego gola zdobył były ełkaesiak Jakub Wróbel.
Kibice dobrze też pamiętają mecz w Łodzi z rundy jesiennej. Ełkaesiacy przegrali 0:3 (Aleksander Komor 21, Damian Hilbrycht 41 i 58). Trzeba powtórzyć mecz z Łodzi z jesieni poprzedniego sezonu, kiedy to ŁKS po dwóch golach Antonio Domingueza wygrał 2:1.
Maltański Wojownik będzie maskotką piłkarzy Apklan Resovii. Debiut już podczas niedzielnego meczu z ŁKS Łódź. W środę klub zapowiadał, że szykuje niespodziankę dla najmłodszych (i nie tylko), a już w czwartek wszystko stało się w tej kwestii jasne. - To będzie fajna promocja piłki w Rzeszowie - mówi o niedzielnym meczu Apklan Resovia - ŁKS Łódź Paweł Bukała, rzecznik prasowy Resovii. Chociaż spotkanie będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport, to na mecz przyjedzie 800 kibiców ŁKS. Obie drużyny przegrały swoje ostatnie mecze: Resovia uległa w Kielcach Koronie 1:2, a ŁKSprzegrał 0:2 ze Stomilem. Ten sam Stomil przegrał później z GKSJastrzębie 0:3, z którym ŁKS zremisował 1:1. To dowodzi, że każdy wynik jest możliwy. ą