Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlak turystyczny śladem łódzkich rzek [ZDJĘCIA, FILM]

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
ZWiK postanowił przypomnieć o takich rzekach, jak Wólka czy Dąbrówka, po których nie ma już śladu. Miejsca, w których płynęły, oznaczono specjalną grafiką. To początek tworzenia szlaku turystycznego

Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi jest konsekwentny w obalaniu mitu, że w Łodzi jest tylko 18 rzek. W maju po ponad stu latach umożliwił łodzianom oglądanie rzeki Lamus (19. rzeki), która płynie przez Księży Młyn. Teraz ZWiK oznaczył 20. rzekę, zwaną dawniej przez wodociągowców Wólką, bo płynęła przez wieś Wólkę. Niestety, jej kanał jej suchy, ale ZWiK chce łodzianom przypomnieć o niej, tak jak o innych podziemnych rzekach, które dawniej płynęły przez miasto. Po co? By stworzyć szlak turystyczny śladem łódzkich rzek. W tym celu oznaczył kilka miejsc grafiką z napisem: „Tu płynęła rzeka” .

- Szczególnie zależało nam na przywróceniu pamięci o tych strugach, które napędzały fabryki i dały początek przemysłowej Łodzi - twierdzi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.

Taką rzeką była Wólka, której źródło prawdopodobnie było w Parku Klepacza. Dalej płynęła na południe od ulicy Skorupki, mijała Wróblewskiego i Skrzywana, a następnie wpadała do rzeki Jasień przy ulicy Wólczańskiej (w pobliżu dawnych zakładów „Wólczanka”).

- Szukaliśmy pozostałości tej rzeki pod ziemią. Kanał, którym płynęła jest w bardzo w dobrym stanie, ale jest suchy - mówi Miłosz Wika. - Do dziś przy ulicy Wólczańskiej można zobaczyć stojący ukośnie do ulicy pofabryczny budynek. Zbudowano go przy płynącej rzece. To jedyny widoczny jej ślad.

Czytaj:Na Księżym Młynie odkryto 19. podziemną rzekę w Łodzi Lamus [ZDJĘCIA+FILM]

Wólka zasilała maszyny w fabrykach włókienniczych Fryderyka Schweikerta, Karola Scheiblera (tkalnia Tivoli), Józefa Badaba i zakładach wełnianych Paul Desurmont Motte i Spółka. - Graffiti, które przypomina przebieg tej rzeczki można spotkać przy Wróblewskiego i Skrzywana - mówi Miłosz Wika. - Grafika z napisem: „Tu płynęła rzeka” pojawiła się też na Wólczańskiej przy Pięknej, obok zachowanej do dziś ceglanej balustrady mostu na rzece Dąbrówce. Podobny most był na Piotrkowskiej, bo Dąbrówka płynęła (ze wsi Dąbrowa - red.) wzdłuż ulicy Dąbrowskiego i wpadała do Jasienia przy Pięknej.

Z kolei Jasień został oznaczony przy ul. Kilińskiego w pobliżu dawnej tkalni Scheiblera.

Czytaj:Dzień Wody w Manufakturze w Łodzi. Zarząd Wodociągów i Kanalizacji pokazał, jak pracuje [ZDJĘCIA]

- W tym miejscu doskonale widać dolinę Jasienia, był tu kiedyś staw. Dziś trudno szukać wody, nawet po ziemią. Jasień został skierowany do kanału, który wybudowano wzdłuż ul. Milionowej - mówi Wika. - Na „starym” Jasieniu został tylko duży podziemny poscheiblerowski fabryczny kanał, znajdujący się pod dawną tkalnią.

Kilka rzek jeszcze czeka w kolejce do odkrycia, wśród nich jest między innymi Stoczanka, czyli dopływ Łódki. - Krótki odcinek tej rzeki można zobaczyć przy Źródłowej. Czasem w tym strumyku bywa więcej wody niż w Łódce - mówi Wika. - Do odkrycia jest też inny dopływ Łódki, który przecinał Piotrkowska na wysokości ulicy Rewolucji 1905 roku.

ZWiK chce oznaczyć kolejne rzeki. - Być może oznaczymy rzekę Lamus przy Wodnej, Bałutkę przy Hipotecznej czy Dolnej oraz Karolewkę przy Żeromskiego, by przypomnieć łodzianom, o historii tego miasta - mówi Anna Bylewska-Juszczak, kierownik działu PR i marketingu ZWiK. - Chcemy, żeby w Łodzi powstał szlak wodny, po którym od 2017 roku przewodnicy mogliby oprowadzać turystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki