- Badanie PET pozwala zdiagnozować raka w bardzo wczesnym stadium z dokładnością do 90 procent. Takiego wyniku nie daje się osiągnąć za pomocą żadnej innej techniki - mówi dr Robert Starzec, dyrektor szpitala MSWiA w Łodzi.
Badania PET wykorzystywane są głównie w onkologii, ale wykonuje się je także przy schorzeniach kardiologicznych i neurologicznych.
- Pracownia PET pozwoli nam na wczesną identyfikację zmian nowotworowych, ocenę zaawansowania choroby, a także precyzyjne zaplanowanie leczenia np. radioterapii - tłumaczy dr Robert Starzec. - PET przydaje się także przy planowaniu operacji. Dzięki niemu będziemy w stanie dokładnie określić zasięg guza, a potem monitorować pacjenta w trakcie leczenia.
Na otwarcie pracowni przybył między innymi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który jest w radzie społecznej szpitala. Minister spóźnił się na uroczystość, ale wytłumaczył się... opóźnieniami na kolei.
- W końcu łodzianie nie bedą musieli jeździć na badania do Bydgoszczy i Warszawy, jak było to do tej pory. Teraz będą mogli je wykonać w Łodzi na koszt NFZ - mówił Kwiatkowski.
Aby stworzyć pracownię PET, szpital MSWiA musiał przygotować kilka pomieszczeń, w których stanął m.in. tomograf komputerowy i skaner. Cała inwestycja kosztowała 12 mln zł. Pierwsi pacjenci z diagnostyki PET skorzystają już w styczniu 2011 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?