18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

tam był porządek

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki / archiwum
We wtorek udało mi się przejechać przez trzy miasta naszego województwa. Jak zwykle nie widziałem policjanta! Widziałem za to niezliczone wykroczenia drogowe. I to jakie!

Na jednym ze skrzyżowań kierowcy unieważnili sygnalizację świetlną: nie zważając na czerwone światło, jechali, nie przejmując się niczym. Kierowcy, dla których paliło się zielone światło, stali sparaliżowani, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę, z jaką prędkością pomykały im przed nosem samochody, które powinny stać. Wreszcie po drugiej zmianie świateł ruszyli tylko dlatego, że w poprzek przejechało już wszystko, co miało przejechać.

Na innym skrzyżowaniu szczęśliwie zauważyłem, że chodnikiem zasuwa rowerzysta i wpada pędem na przejście dla pieszych. Zaznaczam, że nie było tam ścieżki rowerowej. Gdybym go nie zauważył...
W innym miejscu pani zaparkowała przed ruchliwym skrzyżowaniem, regulowanym światłami i poszła do sklepu!

Kiedy dojeżdżałem do celu, przepuściłem matkę z dwójką dzieci i trzecim potomkiem w wózku. Zatrzymałem się, ale kiedy ta gromadka dotarła do środka jezdni, oblał mnie zimny pot. Z naprzeciwka pędził baran wprost na matkę z dziećmi! Wyhamował na pasach. Dobrze, że w Polsce nie ma łatwego dostępu do broni, jak chciał poseł Czuma z PO, bo tego barana bym zastrzelił.

Wczoraj policjanci protestowali w Łodzi m.in. przeciw redukcji etatów. Nie wiem, czego policji brakuje. Jedno jest pewne: tego, co się dzieje na polskich ulicach i drogach, nie można nazwać burdelem. Bo jak twierdzą znawcy, tam był porządek!
Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki