Szpitale zgodnie stwierdzają, że szczepienia przyspieszają. Łódzka Matka Polka w pierwszym tygodniu rozdysponowała 150 dawek, w drugim 630, w obecnym ma być ich już ponad tysiąc. - Do początku przyszłego tygodnia pierwszą dawkę dostaną wszyscy nasi zainteresowani pracownicy – ocenia Adam Czerwiński, rzecznik prasowy szpitala. Także ci, którzy dopiero dopiszą się w tym tygodniu. A maruderów nie brakuje. - Na początku można było zauważyć pewną rezerwę, teraz wciąż dopisują się nowe osoby – mówi Czerwiński.
CZYTAJ DALEJ >>>
.
Podobnie jest poza Łodzią. Do szpitala im. Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim w pierwszym tygodniu dostarczono 75 dawek, w drugim 180, a w tym już 360. - W tej sytuacji otworzyliśmy drugi gabinet, dziennie szczepimy około 60 osób – mówi Bartłomiej Kaźmierczak, rzecznik prasowy szpitala. - Nie ma problemu z dostępnością szczepionki, ile zamówiliśmy, tyle otrzymaliśmy – podkreśla.
W tym szpitalu także zwiększyła się liczba zainteresowanych. Początkowo w Piotrkowie zgłosiło się 240 z 800 pracowników placówki, teraz zapisanych jest już ponad 400 osób.
Zapisy medyków przyjmowane są do czwartku, dlatego liczba chętnych medyków może się jeszcze zwiększyć.