Ta wyrafinowana taktyka miałaby polegać na tym, że futboliści piątej w rankingu FIFA Anglii nie byliby w stanie po tej wodzie przekroczyć środkowej linii boiska. W związku z tym, że Anglicy nie mieliby na to szans, nasi, okupujący 54. miejsce w tymże rankingu, tym bardziej. Byłby zatem punkt dla nas za bezbramkowy remis. Zwycięski remis jak 39 lat temu na Wembley. I gdyby tylko twardzi wyspiarze nie wymiękli...
Opłaciło się czekać blisko dobę na remis bramkowy ale ja, w przeciwieństwie do wściekłych kibiców na Narodowym, wieczór miałem pouczający i naprawdę zabawny, a to za sprawą komentatorów i ich gości. W studiu Polsatu pojawił się choćby Marek Citko. Na obawy o nocleg Anglików Citko nawet chyba bez ironii rzucił, że skoro hotele zajęte, to przecież przenocować ich mogą nasi w swoim hotelu. Było zabawnie, tym bardziej że komentarz siedzącego obok Tomasza Iwana był politycznie niepoprawny i bardzo odważny, bo posądził Citkę o sympatyzowanie z Januszem Palikotem. A przecież cała operacja w razie kłopotów Anglików była do przeprowadzenia. Nawet gdyby któryś z piłkarzy obu drużyn miał tęczowe predylekcje, to obyłoby się chociaż bez skandali rasistowskich. W Anglii nie gra już John Terry, a u nas nie ma Emanuela Olisadebe. Gość w dom, dach otwarty.
Marcin Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?