Modernizacja trasy W-Z daje się we znaki łodzianom od dwóch lat, ale ostatnio najbardziej mieszkańcom Widzewa Wschodu, którzy stoją w ogromnych korkach i nie mają do wyboru zbyt wielu objazdów ze względu na liczne remonty dróg. Jednak podczas wczorajszej komisji drogowej Rady Miejskiej w Łodzi okazało się, że może być jeszcze gorzej.
Radni dowiedzieli się od przedstawicieli Zarządu Dróg i Transportu, że właśnie na Widzewie Wschodzie będą się krzyżowały potoki aut zjeżdżających z dwóch węzłów autostrady A1. O jednym - Łódź Wschód- od dawna było wiadomo. Jednak wczoraj radni dowiedzieli się, że do ronda Inwalidów ma zostać doprowadzony ruch z węzła Brzeziny. Jak? Poprzez obwodnicę Nowosolnej.
- Przetarg na dokumentację dotyczącą budowy dojazdu do węzła "Brzeziny" ogłosiliśmy 25 sierpnia i jego rozstrzygnięcie zaplanowane jest na 30 września - mówi Grzegorz Misiorny, zastępca dyrektora ZDiT. - Chodzi o studium wykonalności. Dodatkowo do lutego ma zostać opracowana koncepcja obwodnicy Nowosolnej. Ma ona biec od Nowsolnej do ul. Puszkina na Widzewie, która zostanie przedłużona.
I tu radni zdziwili się, że wariant przebiegu obwodnicy Nowosolnej został już wybrany. Zwłaszcza, że pisma wysłane niedawno przez ZDiT do Rady Osiedla Nowosolna temu zaprzeczają. Dotyczyły one odciążenia osiedla od dużego natężenia ruchu i naprawy dróg zniszczonych przez tiry.
- Napisaliście państwo, że przygotowanie kompleksowego rozwiązania komunikacyjnego dla osiedla Nowsolna będzie możliwe po ustaleniu ostatecznego wariantu przebiegu obwodnicy Nowosolnej. A jak widać, wariant już wybraliście, jeśli ogłaszacie przetarg - podkreśla Bartosz Domaszewicz, przewodniczący komisji drogowej.
Dla części radnych wybrany wariant obwodnicy okazał się nie do przyjęcia.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
- To karkołomna propozycja, bo wydamy na to 700 mln zł i doprowadzimy ruch z węzła Brzeziny do rodna Inwalidów, gdzie się spotkamy z ruchem z węzła Andrespol - podkreśla Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej. - Te samochody ustawią się w korku już na nowo planowanej obwodnicy, bo nie wjadą w Rokicińską, korek przy Niciarnianej będzie gigantyczny.
Radny podkreśla, że owszem, obwodnica odciąży Nowosolną, ale zakorkuje Widzew - Wschód, gdzie mieszka 100 tys. mieszkańców.
Dlatego proponuje żeby główny potok samochodów poprowadzić ul. Pomorską do ronda Solidarności. - Ruch z węzłów autostradowych będzie rozłożony, bo nie jest tak, że wszyscy kierowcy zjadą na Nowosolną. Główny ruch będzie się kierował na węzeł Andrespol, czyli Łódź - Wschód - tłumaczy Grzegorz Misiorny.
Jednak to jeszcze bardziej uwiarygodnia podejrzenia, że Widzew się zakorkuje, bo przecież zjazd z węzła Łódź - Wschód będzie na ul. Rokicińską, przy której jest również rondo Inwalidów.
Radny Domaszewicz zaproponował podczas komisji by temat omówić dokładnie na sesji Rady Miejskiej w przyszłą środę. Jednak według Marcina Zalewskiego, radnego PiS, niewiele może już to dać.
- Jeśli jest już ogłoszone postępowanie przetargowe na wykonanie dokumentacji dla obwodnicy Nowosolnej, to przecież nie można unieważnić tego postępowania - podkreśla Zalewski.
Okazuje się, że również niewiele można zrobić w przypadku gigantycznych korków na Widzewie. Tworzą się one po wyłączeniu z ruchu jednej nitki al. Piłsudskiego między Niciarnianą a Wydawniczą.
- Jeśli chcemy żeby inwestycja zakończyła się w terminie, to musimy się przemęczyć - mówi Misiorny.
Jednak Kamil Jeziorski, radny PiS, podkreśla, że ZDiT powinien pilnować czy wykonawca trasy W-Z pracuje na dwie zmiany, bo z jego obserwacji wynika, że tak nie jest. Bo im dłużej drogowcy by pracowali, tym szybciej ukończyli modernizację trasy W-Z.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
