Wiele ogrodowych roślin przyciąga uwagę swoją urodą, jednak wiele z nich nie cieszy się dobrą sławą. To rośliby trujące, którym sławy dostarczają brytyjskie powieści kryminalne. Na Wyspach, gdzie ogrodnictwo stoi na najwyższym poziomie, uprawia się rośliny, które zachwycają swoim wyglądem, ale często są narzędziem zbrodni.
- tojad
- naparstnica
- konwalia
- cis
- rącznik
- datura
To tylko kilka najczęściej spotykanych ogrodowych roślin trujących. Wiele z nich ma też udowodnione działanie lecznicze, ale dawka śmiertelna, a ta terapeutyczna są możliwe do określenia tylko w specjalistycznym laboratorium. Najsłynniejszy Trujący ogród w Wielkiej Brytanii znajduje się w Alnwick w regionie North East England, w Anglii. Na zwiedzających czeka tam niezwykły widok, bo prezentowane rośliny zamknięte są w klatkach. Tak zdecydowali ogrodnicy, którzy nie chcą narażać zwiedzających na kontakt z wysoko toksycznymi roślinami. Tymczasem wiele z nich w polskich ogrodach rośnie zupełnie niewinnie i mało kto zastanawia się nad ich toksycznością. Miłośnicy roślin skupiają się raczej na ich urodzie, a nie właściwościach. I choć nie zdarza się, by ogrodnik padł ofiarą swoich roślin warto wiedzieć, co w ogrodzie rośnie i przy niektórych gatunkach zachować szczególną uwagę i zasady BHP.
Wiadomo, że poza jadalnymi gatunkami nikt nie zjada przypadkowych roślin. Nie zrywa ich główek, czy listków, żeby dodać do sałatki. Zawsze jemy tylko te rośliny co do których mamy pewność, że są w 100 procentach jadalne. W polskich ogrodach (również w tych, gdzie bawią się dzieci) powszechne jest sadzenie rycynowca, czyli rącznika. To jedna z najbardziej toksycznych roślin na świecie. Jest przy tym wyjatkjowo urodziwa, co sprawia, że jest chętnie uprawiana. Rośnie do 2-3 metrów wysokości, jest dość rozłożysty. Liście przypominają rodgersję lub kasztanowca. Krzew ma kolor brązowo-bordowy, a kwiaty czerwone. Kiedy przekwitają wytwarzają gniazda nasienne przypominające kasztany. Jeśli zachowamy zasady bezpieczeństwa kontakt z rośliną niczym nam nie grozi. Lepiej jednak unikać przebywania w jej towarzystwie w czasie upałów, bo wytwarza trujące olejki eteryczne, które mogą podrażniać ukad oddechowy, a dry roślinę przycinamy, wykopyjemy trzeba mieć rękawiczki ochronne.
Równie trujące są kwitnący późną jesienią na niebiesko tojad i wiosenna naparstnica. To ulubione rośliny miododajne dla trzmieli i jest to jeden z argumentów, by nie jeść miodu produkowanego przez te owady. Jest on naszpikowany toksycznymi substancjami, które mogą nam zaszkodzić.

Mięso z laboratorium nie dla Włochów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?