Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulewy w Łodzi. Gwałtowne deszcze zalewały łódzkie ulice. Zdjęcia

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
archiwum Dziennika Łódzkiego
W tym roku Łódź nie została jeszcze zalana. Ulewy jednak co jakiś czas nawiedzają ja, a także inne miasta regionu. Często paraliżują miasto, wiele ulic nie jest nieprzejezdnych. Taka sytuacja wydarza się nie raz. A co ciekawe od lat problemy z zalanymi ulicami są w tych samych miejscach.

Ulewy, które przeszły nad Łodzią

W 2005 roku między 28 a 31 lipca nad Polską przechodziły gwałtowne burze i ulewy. Najgorzej sytuacja wyglądała 29 lipca. Wielka burza przeszła wtedy nad Łodzią. Jak zwykle zalała m.in. drogę pod wiaduktem przy ul. Drewnowskiej. Wiele osób pamięta może ulewę z 19 listopada 2015 roku, która sprawiła, że zalana została trasa W-Z, która kilkanaście dni wcześniej została oddana do użytku. Nie był to pierwszy kataklizm, który tego roku nawiedził Łódź. Wielka burza miała miejsce 16 sierpnia 2015 roku, w sobotę. Dała się we znaki głównie mieszkańcom Dąbrowy i Chojen. Ulewne deszcze zalały ulicę Kurczaki, Bilardową, Kosynierów Gdyńskich i Łazowskiego. Powstałe na drogach rozlewiska utrudniały kursowanie pojazdom komunikacji miejskiej. Na ulicy Rzgowskiej czasowo wstrzymano kursowanie tramwajów.

Lato 2016

Pechowy dla Łodzi było lato 2016 roku. Najpierw, 11 lipca przeszła nad Łodzią wielka ulewa z gradem. Ulewny deszcz zalewał ulice. Między innymi ul. Józefów. Na ul. Okólnej zerwana została linia średniego napięcia. Zalana została al. Politechniki i Mickiewicza. Jednak prawdziwy armagedon miał miejsce 25 lipca 2016 roku. Zalane zostały torowiska przy ul. Gdańskiej, al. Bandurskiego, al. Włókniarzy przy Żubardzkiej, Kopernika, na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i Przybyszewskiego, na ul. Piotrkowskiej przy ul. Czerwonej, ale też na Placu Niepodległości.

Zamknięte cmentarze

Wielu łodzian pamięta na pewno burzę i wielki wiatr, który wiał nad miastem 10 sierpnia 2021 roku. Burza rozpoczęła się o godzinie 5 rano. Trwała pół godziny, w dwóch falach. Sparaliżowała na kilka godzin miasto. Straż pożarna interweniowała w Łodzi blisko dwa tysiące razy. Wiatr był tak silny, że wyrywał drzewa z korzeniami. Najbardziej ucierpiało centrum Łodzi, Polesie, między innymi Retkinia, a także Teofilów. Zamknięto wtedy cmentarz na Dołach. Drzewa uszkodziły zabytkowe groby ma cmentarzu przy ul. Ogrodowej. A to tylko kilka przykładów burz, ulew i nawałnic, które w ostatnich latach nawiedziły Łódź.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki