W 2024 roku aż dwie waloryzacje emerytur i rent! Ile zyskają emeryci i renciści? Czy rząd zabierze trzynastki i czternastki?

Obietnica drugiej waloryzacji w roku pojawiła się w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. Zamiar wprowadzenia dodatkowej waloryzacji w 2024 roku potwierdził Donald Tusk w swoim exposé.

Druga – po tradycyjnej marcowej – waloryzacja miałaby się odbyć w drugiej połowie 2024 roku. Jest tylko jeden istotny warunek, który musi zostać spełniony, aby świadczenie mogło zostać zwaloryzowane po raz drugi.

Jaki to warunek? Wskaźnik inflacji liczony za pierwsze półrocze, czyli od stycznia do końca czerwca, musiałby przekroczyć 5 proc.

Zgodnie z obietnicami nowego rządu, przy przekroczeniu 5-procentowego poziomu inflacji, emeryci i renciści mogliby spodziewać się drugiej w 2024 roku podwyżki świadczeń.

To, ile wyniosłaby druga waloryzacja ma zależeć od wysokości inflacji. Podwyżka świadczeń ma być równa nadwyżce ponad próg 5 proc. inflacji.

Oznacza to, że jeśli inflacja w pierwszym półroczu 2024 roku wyniesie 8 proc., emeryci i renciści w drugim półroczu otrzymają waloryzację równą 3 proc.

O jakich kwotach mówimy? Dla emeryta, który ma świadczenie w wysokości 4000 zł brutto, 3-procentowa waloryzacja oznacza wzrost świadczenia o 120 zł brutto.

Trudno stwierdzić, ile wyniesie inflacja w pierwszej połowie 2024 roku. Jeśli jednak kierować się przewidywaniami specjalistów, 8 proc. raczej nie przekroczy.

SPRAWDŹ: Ile wyniesie druga waloryzacja i kiedy będzie wypłacona?

Trzeba jednak pamiętać, że przyjęcie przepisów o drugiej w roku waloryzacji jest ze wszech miar korzystne dla emerytów i rencistów. Nawet, jeśli w 2024 roku inflacja nie będzie zbyt wysoka, a co za tym idzie, wzrost świadczeń również, przepis zostanie. I będzie on stanowił swoistą gwarancję znaczniejszej podwyżki świadczeń w przyszłości, gdy wzrost inflacji byłby wyższy.

Druga waloryzacja to na razie tylko obietnice. Żeby mieć pewność, że zostanie wprowadzona i w jakim kształcie, musimy poczekać na przyjęcie stosownych przepisów. Ich ostateczne brzmienie może pokrywać się z przedwyborczymi zapowiedziami Koalicji Obywatelskiej, ale trzeba się liczyć z tym, że w toku prac nad ustawą szczegóły się zmienią. Z pewnością dowiemy się o tym wkrótce.

W 2023 roku emeryci dostali wyjątkowo wysokie podwyżki świadczeń. W marcu 2023 roku podwyżka wyniosła aż 14,8 proc. Ma to związek z wysoką inflacją. Po podwyżce z marca 2023 roku najniższa emerytura wzrosła do 1588,44 zł brutto, czyli 1445,48 zł netto. Wiele wskazuje na to, że kolejna waloryzacja również będzie wysoka.

TO WAŻNE! Marcowa waloryzacja 2024 – kwoty brutto i netto

Na ten moment można spodziewać się waloryzacji o 12,3 proc. Takie założenie pojawiło się w projekcie ustawy budżetowej.

Zakładany wzrost jest niższy niż w 2023 roku. To efekt tego, że w ostatnich miesiącach nieco wyhamowała inflacja.

W 2023 roku waloryzacja miała charakter procentowo-kwotowy. Co to oznacza? Emerytury wzrosły o 14,8 proc., ale nie mniej niż o 250 zł. Właśnie o 250 zł wzrosły m.in. najniższe emerytury dla osób, które mają wypracowany wymagany staż ubezpieczeniowy – co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.

Jeśli ktoś przed waloryzacją 2023 roku miał na tyle małe świadczenie, że waloryzacja procentowa o 14,8 proc. dałaby mu podwyżkę niższą niż 250 zł, jego świadczenie było podnoszone o zagwarantowane minimum.

250-złotowe minimum dotyczyło osób pobierających renty rodzinne, renty socjalne, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, osób pobierających nauczycielskie świadczenie kompensacyjne oraz emerytów, których emerytura na koniec lutego 2023 roku nie była niższa niż 1338,44 zł brutto. Jeśli czyjaś emerytura była niższa niż 1338,44 zł brutto, to jego świadczenie wzrosło tylko o wskaźnik waloryzacji, czyli o 14,8 proc. Takie osoby nie miały wymaganego stażu pracy (20 lat dla kobiet, 25 lat dla mężczyzn) do podwyższenia świadczenia do gwarantowanej kwoty minimalnej.

W przypadku renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy gwarantowana kwota podwyżki wynosiła w tym roku 187,50 zł brutto, a w przypadku emerytury częściowej 125 zł brutto.

Czy w 2024 roku waloryzacja będzie procentowa, czy także procentowo-kwotowa, a jeśli tak – jakie będą gwarantowane minimalne kwoty podwyżek – dowiemy się wkrótce.

Wielu emerytów i rencistów zastanawia się, czy po zmianie rządu zachowają prawo do trzynastek i czternastek. Nic nie wskazuje na to, by w prawie do tych świadczeń cokolwiek miało się zmienić.

Przepisy nadal obowiązują, więc trzynastki i czternastki w 2024 roku będą wypłacone. SPRAWDŹ, KIEDY I W JAKIEJ WYSOKOŚCI:

ZOBACZ: Wysokość trzynastek i czternastek 2024