Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi ciężarne rodzą na gazie... rozweselającym

Joanna Barczykowska
Gaz rozweselający podnosi nastrój ciężarnych i uśmierza ból podczas porodu
Gaz rozweselający podnosi nastrój ciężarnych i uśmierza ból podczas porodu Jakub Pokora
Niemal co trzecie dziecko w kraju rodzi się przez cesarskie cięcie. W Łodzi dotyczy to średnio 35 proc. porodów. Nie każdy poród przez cesarskie cięcie spowodowany jest wskazaniami medycznymi. Coraz częściej mieszkanki naszego regionu proszą położników o taki zabieg, ponieważ boją się naturalnego porodu. Lekarze ze szpitala im. Rydygiera w Łodzi postanowili z tym strachem walczyć... gazem rozweselającym, który podają pacjentkom podczas porodu.

- Wiemy, że coraz więcej ciężarnych boi się porodu, a zwłaszcza bólu, jaki jest z nim związany. W naszym szpitalu już 30 proc. porodów odbywa się przez cesarskie cięcie, ale staramy się tą liczbę minimalizować, ponieważ cesarskie cięcie jest najpoważniejszą w położnictwie operacją. Chcemy możliwie ułatwić pacjentkom poród, dlatego wprowadziliśmy w szpitalu nową metodę. Podajemy ciężarnym gaz rozweselający, czyli podtlenek azotu - mówi dr Janusz Lasota, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Miejskim Szpitalu im. Rydygiera.

Koło łóżka ciężarnej położna stawia butle z gazem. Jedna butla wystarcza na co najmniej dziesięć porodów. Pacjentka dostaje rurkę z ustnikiem, dzięki czemu sama dozuje sobie liczbę wdechów, kiedy odczuwa ból. Po każdym wdechu ogarnia ją błogi stan, a gaz uśmierza ból.

- Nie oznacza to jednak, że pacjentka traci świadomość podczas porodu. Gaz rozweselający nie działa jak znieczulenie ogólne. Jest on alternatywą dla znieczulenia zewnątrzoponowego, które stosujemy od wielu lat, żeby uśmierzyć ból podczas naturalnego porodu. Gaz jest bezpieczny dla pacjentek i dla płodu - mówi dr Lasota.

Gaz rozweselający działa jak środek znieczulający, podnosi nastrój i zapewniają większy komfort podczas porodu. Przy stosowaniu gazu nie jest konieczna obecność anestezjologa, wystarczy opieka położnej. - To jest bardzo ważne w naszym szpitalu, ponieważ większość pacjentek trafia do nas już z rozpoczętą akcją porodową. Często przyjeżdżają w nocy, a gaz od razu może podać ciężarnej położna - mówi dr Lasota.

Gaz rozweselający cieszy się dużym zainteresowaniem ciężarnych. W piątek w szpitalu im. Rydygiera w sposób naturalny rodziły dwie ciężarne. Jednak z nich poprosiła lekarzy o gaz. - Decyzja o podaniu gazu należy do pacjentek. To one mogą wybrać formę w jakiej chcą uśmierzyć swój ból. Znieczulenie zewnątrzoponowe jest formą bardziej inwazyjną, ponieważ żeby je podać musimy wprowadzić cewnik, do kanału rdzeniowego. Pacjentki, które się tego boją mogą poprosić właśnie o gaz - mówi Witold Rogowski, zastępca ordynatora oddziału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki