Wojtek po operacji zmiany płci stał się tak atrakcyjną kobietą, że nie było mężczyzny, który by się za nim nie obejrzał na ulicy. Marta, chociaż była zgrabną blondynką, brzydziła się swojego ciała. Nie mogła nawet patrzeć na swoje piersi. Zawsze marzyła, aby być mężczyzną. Dlatego zachowywała się jak mężczyzna, chodziła po męsku. A na operację zmiany płci zdecydowała się, bo... chciała sikać na stojąco.
Dzisiaj Wojtek ma na imię Karolina, a Marta jest Tomkiem. Oboje pochodzą z Łodzi. Znajomi Karoliny nie wiedzą, że zmieniła płeć, bo po operacji wyprowadziła się z Warszawy. Wybór Tomka zaakceptowała zarówno rodzina, jak i znajomi. Wszyscy wiedzą, kim był kiedyś i nikomu to nie przeszkadza.
Jedyne takie miejsce
Łódź. Tyle operacji zmiany płci nie robi się w żadnym innym mieście w Polsce. Chirurdzy plastyczni mają na swoich kontach po kilkaset przeprowadzonych zabiegów. Operuje się tutaj pacjentów z całej Polski, a nawet z Europy. Dlaczego? Bo... taka tradycja. Łódź w latach 90. była jedynym ośrodkiem w Polsce, gdzie przeprowadzano operacje zmiany płci. Co więcej, w całej Europie Wschodniej takie zabiegi wykonywano jedynie w Łodzi i w ośrodku w Czechach. Dlatego łódzcy chirurdzy mają doświadczenie, a pacjenci zaufanie do nich.
Zdaniem seksuologów popyt na tego typu usługi stale się zwiększa, bo w ciągu ostatnich 25 lat populacja osób z rozpoznaniem transseksualizmu zwiększyła się aż piętnastokrotnie.
W Łodzi płeć zmieniali nauczyciele, robotnicy, adwokaci. Są pacjenci, którzy mieli dzieci, rodzinę. A po operacji wracają do syna i córki już nie jako mama, ale jako tata. Najmłodsi mają po 18 lat, najstarszy zoperowany w Łodzi pacjent miał 60 lat. Jednak 90 procent operowanych stanowią 20-latkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?