W niedzielę w kościołach archidiecezji łódzkiej msze św. odprawią znani biskupi. Niektórzy kontrowersyjni

W najbliższą niedzielę mszy św. która o godzinie 18.00 rozpocznie się w kościele pw. św. Mateusza w Pabianicach będzie przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Jest on bardzo dobrze znany wiernym archidiecezji łódzkiej. Przez ponad 4 lata był jej ordynariuszem. Teraz jest metropolitą krakowskim. Abp Jędraszewski nie raz trafiał na pierwsze strony gazet, a powodem były jego kontrowersyjne wypowiedzi. Wywoływały zwykle wielką dyskusję. Niedawno podczas Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej ostrzegł wiernych przed ideologią singli, która nakazuje nam żyć jako samotna wyspa.

- Nie żyjemy dla siebie i nie umieramy dla siebie, wbrew lansowanym dzisiaj najprzeróżniejszym ideologiom, począwszy od ideologii singli, która każe nam mam żyć jako samotna wyspa – przekonywał w Kalwarii Zebrzydowskiej arcybiskup Marek Jędraszewski.

Natomiast rok temu podczas mszy św. odprawianej z okazji 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego metropolita krakowski mówił o tęczowej zarazie.

- Czerwona zaraza po naszej ziemi na szczęście nie chodzi – mówił abp. Jędraszewski. - Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska i bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha – neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa.

Niektórzy pamiętają też pewnie inne słowa abp. Marka Jędraszewskiego.

- Mogę sobie łatwo wyobrazić, że za jakiś czas, mam nadzieję, że sam tego nie dożyję, że w roku 2050 nieliczni biali będą pokazywani innym rasom ludzkim – tu, na terenie Europy – tak jak Indianie są pokazywani w Stanach Zjednoczonych w rezerwatach – mówił były metropolita łódzki. - Byli sobie kiedyś tacy ludzie, którzy tu zamieszkiwali, ale przestali istnieć na własne życzenie, ponieważ nie potrafili uznać tego, kim są od strony biologicznej.

W najbliższa niedzielę w kościele Matki Boskiej Jasnogórskiej na łódzkim Widzewie – Wschodzie mszy św. będzie przewodniczył i kazanie wygłosi abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Do archidiecezji częstochowskiej należy część miejscowości z województwa łódzkiego. Między innymi Radomsko, Kamieńsk, Gorzkowice, Kleszczów, Rozprza czy Sulmierzyce. W marcu tego roku abp mówił o rozpoczynającej się pandemii koronawirusa. Uważał, że świat ma dziś większe problemy, niż wirus z Wuhan. Groźniejsze są zagrożenia cywilizacyjne, wojna w Syrii oraz na Ukrainie, a następnie ideologia gender.

– Na tym tle koronawirus jest tylko jednym z zagrożeń, a nie najważniejszym – przekonywał abp Depo.

Wiele dyskusji wywołała wypowiedź abp Wacława Depo dotycząca konstytucji i Ewangelii.

- Chodzi przede wszystkim o zwycięstwo moralne, triumf prawdy i miłości, które ma być możliwe przez... postawienie Ewangelii nad Konstytucją – twierdził abp Depo. - W takim zwycięstwie nie ma wygranych i pokonanych, chyba że ktoś czuje się pokonanym poprzez prawdę i miłość do ojczyzny i jej dziejów, gdyż bardzo boleśnie powróciły w ostatnim czasie wypowiedzi, że w Polsce rządzi Konstytucja, a nie Ewangelia, że Konstytucja ma iść przed Ewangelią.

Z kolei do Zgierza przyjedzie biskup Wiesław Mering, ordynariusz diecezji włocławskiej, która też w części znajduje się na terenie województwa łódzkiego. Biskup Mering będzie przewodniczył mszy św. w parafii św. Katarzyny.

- Hitler w 1939 roku wyliczył i opublikował, ile milionów dostaje Kościół z podatku kościelnego – mówił w 2012 roku biskup Wiesław Mering. - Dzisiaj też nam mówią – tyle dostajecie, zapominając, że te pieniądze są nie dla księdza, ale dla wiernych, dla tych, którzy potrzebują opieki, bo nie mają domów; dla tych, którymi nie chce się opiekować nikt, bo budzą przerażenie i wstręt i dlatego zajmują się nimi siostry i bracia zakonni; dla dzieci, które nie mają normalnych rodzin i którym trzeba zapewnić godziwe wychowanie; dla matek, które nie mają gdzie podziać się ze swoimi dziećmi. Ale ludziom się wmawia, że to wszystko pazerni księża.

W 2011 roku biskup Mering odniósł się do wypowiedzi prof. Stefana Niesiołowskiego.

- Ja się panu Niesiołowskiemu nie wtrącam w jego motylki, ćmy ani muchy, którymi się zawodowo zajmuje – przekonywał biskup włocławski. - Dlatego prosiłbym, żeby on też się nie mieszał w sprawy związane z moimi obywatelskimi prawami.

Biskup Mering nie przepadał też za Nergalem, deathmetalowym muzykiem.

- Jeszcze nas nie rzucają lwom, choć o to właśnie zabiega Nergal w jednej ze swoich piosenek: chrześcijanie dla lwów! - tak mówił biskup Mering też w 2011 roku. - (...) Byle jakie to chrześcijaństwo, kiedy nie przejmuję się tym, że Biblię nazywa się... i tu się zatrzymam, bo nie wypada mi użyć określeń, którymi posłużył się nasz „wielki” artysta, czyli Nergal.

W niedziele mszom świętym w naszym regionie przewodniczyć też będą kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i metropolita poznański. A mszę św. rodzinnej parafii Wolbórz odprawi abp Władysław Ziółek.