W tych branżach dużo firm upada. Dlaczego? Nim otworzysz własną firmę – zastanów się, czy warto

Obecnie w Polsce aktywnych jest 4,3 mln działalności gospodarczych oraz 602 tys. spółek – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Łącznie daje to prawie 5 mln firm. Dla porównania liczba ludności w Polsce na koniec 2022 r. wynosiła 37 mln 767 tys. osób. Na jedną firmę w naszym kraju przypada zatem prawie 8 mieszkańców. Czy zatem możemy mówić o tym, że w Polsce mamy dużo firm?

Okazuje się, że liczba aktywnych działalności w lutym 2023 jest większa o 3,5% w porównaniu ze stanem sprzed pandemii, a więc ze stycznia 2020 roku.

Największe wzrost liczby upadłości zanotowano w:

• handlu i naprawie pojazdów samochodowych,
• przemyśle,
• informacji i komunikacji,
• budownictwie.

– Warto zwrócić szczególną uwagę na przemysł i budownictwo. W obu tych branżach widoczne jest zahamowanie, nie tylko w postaci mniejszej liczby działalności, ale również obserwujemy mniejszą liczbę wydawanych pozwoleń na budowy oraz realizowanych nowych budów. W mojej ocenie powstaje duże ryzyko wzrostu cen lokali mieszkalnych w przyszłości – tłumaczy Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Jak dodaje, w przypadku, gdy zostaną wdrożone programy mieszkaniowe i kredyty będą bardziej dostępne, popyt może znacznie wzrosnąć.

– Podaż niestety maleje. To może przyczynić się do wzrostu cen. Powinny zostać podjęte działania, które miałyby ten stan rzeczy zbalansować i w pierwszej kolejności pobudzić budownictwo – tłumaczy Piotr Juszczyk z inFaktu.

Największy spadek rejestracji firm w IV kwartale 2022 roku w porównaniu do IV kwartału 2021 roku odnotowano w trzech branżach:

• zakwaterowaniu i gastronomi (o 22,6%),
• przemyśle (o 13,1%),
• budownictwie (o 12,2%).

Znaczny wzrost liczby rejestracji nastąpił natomiast w informacji i komunikacji – o 33,2%.

Pod względem formy prawnej firmy w IV kw. 2022 roku, największy spadek rejestracji nastąpił w spółkach akcyjnych (45%), a największy, aż 3,5-krotny wzrost – w przypadku spółdzielni.

W IV kwartale 2022 r. odnotowano więcej upadłości firm niż w IV kwartale 2021 roku. Ogłosiło ją wówczas 112 firm, a w analogicznym okresie 2021 r. było to 87. Wzrost wyniósł więc 28,7%.

– Jak można było zaobserwować, inflacja najbardziej dotknęła działalności z branży gastronomii i zakwaterowania, gdzie zanotowano taką samą liczbę upadłości w IV kwartale 2022, jak w IV kwartale 2021 roku – tłumaczy Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Liczba upadłości w obu kwartałach wyniosła 3. Jednak w całym 2022 roku było to 11, a w 2021 aż 24.

– Wpływ na kolejne upadłości z pewnością miały ceny energii i gazu. Zwłaszcza ten drugi surowiec stał się znacznym obciążeniem dla przedsiębiorców. Obecnie przedsiębiorcy mogą jednak skorzystać z zamrożenia cen – podsumowuje ekspert.