MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent obiecał pomóc pani Stanisławie

Joanna Barczykowska
Wiceprezydent obiecał pomóc pani Stanisławie
Wiceprezydent obiecał pomóc pani Stanisławie Grzegorz Gałasiński
Historia pani Stanisławy Jarugi, której grozi eksmisja z 14-metrowego mieszkania za dług w wysokości 3,8 tys. zł, skruszyła serca urzędników. Kamienica przy ul. Strzelców Kaniowskich, w której mieszka łodzianka, należy do miasta. Administracja "Zielony Rynek", która zagroziła kobiecie eksmisją, zarządza budynkiem w imieniu władz Łodzi. Wiceprezydent Radosław Stępień obiecał zająć się sprawą pani Jarugi.

- Zaostrzamy politykę mieszkaniową, ale tylko względem osób, które z niepłacenia czynszu uczyniły sobie sposób na życie. Tej pani skrzywdzić nie można i zrobię wszystko, żeby jak najlepiej rozwiązać tą sprawę. Takie przypadki trzeba rozpatrywać indywidualnie - mówi Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi.

Sprawa już w piątek trafiła do Wydziału Budynków i Lokali Urzędu Miasta Łodzi oraz do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.

- Wysłałem do pani Stanisławy pracownika administracji "Zielony Rynek". Chcę, żeby administracja zapoznała się z jej sytuacją. Zdecydowałem, że umorzymy pani Stanisławie odsetki karne od zaległości w czynszu w wysokości 2,4 tys. zł. Wniosek o umorzenie odsetek karnych pomoże pani Jarudze napisać pracownik administracji. Jeśli chodzi o zaległy czynsz, to podejmiemy wszystkie kroki, żeby ten dług zredukować. W tym tygodniu u pani Stanisławy ma też się pojawić pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi, żeby dokładnie poznać sytuację łodzianki i poszukać możliwości pomocy finansowej, która pozwoliłaby jej godnie żyć. Pani Jaruga powinna zakwalifikować się do nowego programu pomocy socjalnej w Łodzi, który ma ruszyć w październiku. Na pewno nie będzie też decyzji o eksmisji, ponieważ pani Stanisława ma wyjątkowo trudną sytuację - mówi Stępień.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki