Współpraca z trenerem mentalnym, czy raczej psychologiem sportu to nie nowość w profesjonalnych klubach. Jako pierwsi na poważnie taką współpracę potraktowali rugbiści Master Pharm Budowlanych. Silni faceci o mocnych charakterach znaleźli wspólny język z delikatną i kobiecą, doskonale znającą swój fach panią psycholog Olgą Beck. Ten związek przynosi rewelacyjne efekty, rugbiści nie mają sobie równych.
Tą samą drogą podąża teraz Widzew, konkretnie piłkarska drużyna z al. Piłsudskiego. Trenera piłkarskiego, czyli Radosława Mroczkowskiego ma wspierać trener mentalny, czyli Paweł Frelik.
Któż to taki? Najłatwiej zajrzeć na stronę trenera personalnego. Ma do swojej pracy dystans, bo zamieścił nawet wywiad ze znanym z twardego charakteru trenerem Michałem Probierzem. – Nigdy takiego trenera personalnego nie dopuściłbym zbyt blisko drużyny – mówi były piłkarz i trener Widzewa.
Trener personalny Paweł Frelik ma jednak dużo więcej zwolenników.
– Przeszkoliłem indywidualnie ponad 350 piłkarzy, więc liczby mówią same za siebie. Zawodnik nigdy nie otworzy się tak przez trenerem, jak przed psychologiem sportu czy trenerem mentalnym – mówi Paweł Frelik.
I na potwierdzenie tych słów zamieszcza wychwalające pod niebiosa opinie:
– Paweł Frelik to przede wszystkim trener mentalny z doskonałym nastawieniem, bardzo dobrą energia a jego metody są praktyczne i skuteczne. Warto czerpać od niego inspirację – mówi były selekcjoner kadry, dziś trener Lecha Poznań Adam Nawałka.
Łukasz Masłowski, nowy (od maja) dyrektor sportowy Widzewa mówi: – Podczas pełnienia funkcji dyrektora sportowego w Olimpii Grudziądz (sezon 2015/2016) oraz obecnie w Wiśle Płock (sezon 2016/2017 i 2017/2018) w pełni przekonałem się jak jednym z istotnych działań w osiąganiu bardzo wymagających celów drużyny miała praca trenera mentalnego Pawła Frelika. Jego kompetencje i doświadczenie były pomocne w drodze do tego co osiągnęliśmy.
Jesteśmy przekonani, że psycholog nie zaszkodzi, a może pomóc.
Na treningach pierwszej drużyny pojawił się gracz młodzieżowej drużyny Widzewa Kamil Drążczyk. Na testy przyjechał Marcel Ziemann, wychowanek Tennis Borussii Berlin, ostatnio bez klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
