27 Rafał Siadaczka - Zaczynał swoją karierę jako napastnik, a kończył widzewską przygodę jako ofensywny obrońca. Co, trzeba to uczciwie przyznać, było pomysłem trenera Franciszka Smudy. W Widzewie zaliczył 101 spotkań w ekstraklasie, zdobywając piętnaście goli. Był dwukrotnie mistrzem Polski (1996 i 1997 rok), a także wicemistrzem w 1999 roku. Rozegrał trzynaście spotkań w europejskich pucharach, w tym w Lidze Mistrzów. Kiedy miał swój dzień, sprawiał mnóstwo problemów zawodnikom rywali.

Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

26 Sławomir Majak - Co prawda, rozegrał zaledwie jeden sezon w Widzewie, ale za to jaki. Został mistrzem Polski w sezonie 1996/1997 rozgrywając 31 meczów, w których strzelił dwanaście bramek. W tym najbardziej spektakularną w meczu z Legią Warszawa przy ul. Łazienkowskiej, wygranym przez gości 3:2. Jeszcze przed debiutem ligowym w Widzewie rozegrał dramatyczny dwumecz z Broendby i wystąpił w Lidze Mistrzów strzelając gole Duńczykom oraz Rumunom w Łodzi. Dynamiczny, przebojowy. Niemal nigdy nie ,,przeszedł'' obok meczu.

Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

25 Piotr Szarpak - Kolejny podwójny mistrz Polski z Widzewem (z 1996 i 1997 roku) oraz dwukrotny wicemistrz. Tylko pozornie był zawodnikiem grającym w cieniu ówczesnych gwiazd Widzewa. Przecież w pierwszym tytule drużyny Franciszka Smudy miał olbrzymi udział (30 meczów, dwa gole, w tym decydujący o mistrzostwie przy Łazienkowskiej z Legią w wygranym przez łodzian meczu 2:1). Ogółem zagrał w 156 spotkaniach i strzelił dwanaście goli. Wystąpił w trzynastu starciach o europejskie puchary (z Ligą Mistrzów w 1996 roku włącznie), strzelając trzy bramki (wszystkie zespołowi Neftczi Baku w wygranym 8:0 meczu w Łodzi). 

24 Roman Wójcicki - Po zdobyciu medali w finale mistrzostw świata w Hiszpanii (1982 rok) został zawodnikiem Widzewa, zastępując udanie na stoperze Władysława Żmudę. W łódzkim klubie rozegrał 113 meczów, strzelając jedenaście bramek. Był dwukrotnie wicemistrzem Polski i dwukrotnie zajął z trzecią lokatę, a także wywalczył Puchar Polski 1985. Zdobył jednego gola dla Widzewia w osiemnastu spotkaniach o europejskie puchary (miało to miejsce w wygranym, 1:0 starciu ze Spartą Praga w Białymstoku). Rywalizacja z Rapidem, Liverpoolem i Juventusem w Pucharze Europy z jego udziałem to jeden z największych sukcesów polskiego futbolu. Jako widzewiak grał jeszcze w meksykańskim mundialu w 1986 roku.