Przed meczem Widzew został doceniony. pierwsza w historii Fortuna 1 Ligi nagroda piłkarza miesiąca trafi do Juliusza Letniowskiego, piłkarza Widzewa Łódź. Laureat nagrody wskaże cel charytatywny, na który sponsor tytularny rozgrywek firma Fortuna przekaże 10 tys. zł.
W głosowaniu udział wziął panel ekspertów, w skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkich 18 klubów Fortuna 1 Ligi, partnera telewizyjnego rozgrywek Telewizji Polsat, sponsora tytularnego firmy Fortuna oraz Pierwszej Ligi Piłkarskiej. Istotny był również głos kibiców, bowiem zwycięzca głosowania internautów otrzymał 4 punkty, zaś wskazanie każdej z organizacji w panelu ekspertów warte było 1 punkt.
Juliusz Letniowski zdobył 12 punktów (w tym 4 punkty jako zwycięzca głosowania kibiców). Na drugim miejscu uplasował się Jakub Łukowski z Korony Kielce (5 punktów), na trzecim miejscu Konrad Jałocha (4 punkty), na czwartym miejscu Olaf Kobacki (3 punkty), a na piątym miejscu Giorgi Merebashvili (1 punkty).
Tymczasem w „Pulsie Biznesu” opublikowany został obszerny artykuł na temat Tomasza Stamirowskiego. Jak informuje strona widzewtomy.net, właściciel pakietu większościowego akcji spółki mówił w wywiadzie z Marcelem Zatońskim: – Przyszło wielu nowych zawodników, na boisku wygląda to pozytywnie, ale krótkoterminowy cel sportowy to nie jest główny przedmiot mojej troski – ważne, gdzie klub będzie za dziesięć lat.
Co ciekawe – pisze strona widzewtomy.net – Stamirowski zdradza, że chce rozwinąć Widzew od strony analitycznej oraz technologicznej. Przykładem ma być angielski Brentford. – Chyba każdy widział film »Moneyball« i choćby z niego wie mniej więcej, jakie korzyści może również w sporcie przynieść dobra analityka. Myślę też o stworzeniu docelowo przy Widzewie małego funduszu VC, który inwestowałby w projekty związane z technologiami. W zakresie analityki wzorem jest dla nas Brentford FC, zresztą osobiście przyglądałem się temu, jak tam wygląda zespół analityczny – dodał Tomasz Stamirowski na zakończenie.
Zanim Widzew będzie tak wielki, jak największe kluby Europy, musi pokonać rywali z pierwszej polskiej ligi. Najbliższym rywalem jest GKSJastrzębie. Zgadzamy się, że trzeba mierzyć wysoko. ą
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?