Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew miał 45 piłkarzy, którzy strzelili 10 i więcej goli

Bogusław Kukuć
Wiosną najskuteczniejszy może być Przemysław Oziębała (z lewej)
Wiosną najskuteczniejszy może być Przemysław Oziębała (z lewej) Krzysztof Szymczak
W 2012 roku Widzew rozstaje się z dwoma swoimi najskuteczniejszymi piłkarzami: Adrianem Budką (do Pogoni Szczecin) oraz Piotrem Grzelczakiem (do Lechii Gdańsk). Są to jedyni zawodnicy z kadry Radosława Mroczkowskiego, którzy potrafili strzelić 10 goli dla Widzewa w meczach ekstraklasy.

Przed laty siłą łódzkiego klubu było posiadanie wielu takich piłkarzy, którzy zdobywali 10 i więcej goli. Wspomnijmy ich.

W 1948 roku nie było takiego zawodnika i m.in. dlatego Widzew został zdegradowany. Po powrocie w szeregi najlepszych 1975 roku pierwszym piłkarzem w Widzewa, który zdobył 10 goli był Zbigniew Boniek.

Pierwszego gola zdobył w meczu z ROW Rybnik w Łodzi 29 września 1975 roku (3:1), a dziesiąte trafienie odnotował 4 września 1976 roku z Pogonią w Łodzi, ustalając wynik na 4:4. Późniejszy as Juventusu, Romy i reprezentacji, strzelił w polskiej ekstraklasie 50 goli, wszystkie dla Widzewa, choć były mecze, że grywał nawet na stoperze razem z Władysławem Żmudą.

Pod względem bramkostrzelności wynik Bońka, który zdobył z Widzewem m.in. dwa tytuły mistrza kraju (1981,1982) poprawili inni podwójni mistrzowie: Marek Koniarek (mistrz 1996, 1997), który zdobył 65 bramek dla Widzewa (był królem strzelców w sezonie 19965/1996 - 29 trafień) oraz Włodzimierz Smolarek (mistrz 1981, 1982) - 61 goli dla Widzewa.

Widzew potrafił sprowadzać napastników, którzy już w pierwszym sezonie umieli strzelić 10 goli np. Marka Filipczaka (10 goli w sezonie 1981/1982), Dariusza Dziekanowskiego (10 bramek w sezonie 1983/1984), Jacka Dembińskiego (17 goli w sezonie 1996/1997), Sławomira Majaka (12 goli w sezonie 1996/1997), Rafała Pawlaka (10 goli w sezonie 1999/2000 ).

W XXI wieku właściciel Widzewa "zasila" drużynę kandydatami na napastników i nie powinno nikogo dziwić, że wyniki są gorsze niż przed laty.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki