Można już oglądać odnowioną elewację zabytkowej willi Gustawa Schreera przy ulicy Narutowicza 46, na wysokości Dworca Fabrycznego.
Inwestorem jest Jacek Ciepłucha, prezes zarządu Grupy Brokerskiej Quantum, który kupił ją od miasta za 2,5 miliona złotych, a teraz remontuje. W odnowionej willi ma mieć siedzibę firma Quantum. Będzie tutaj około 50 stanowisk pracy.
Renowacja rezydencji miała się zakończyć do końca 2014 roku. Jednak koniec remontu przesunie się do marca 2015 roku, bowiem w willi odkryto polichromie, które trzeba odnowić.
- Polichromie zostały odsłonięte na parterze przy klatce schodowej. Malowidła przedstawiają motywy geometryczne i florystyczne. Ponadto w willi zachowała się wysokiej klasy stolarka drzwiowa - mówi Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi.
Na tym nie koniec atrakcji. W rezydencji nie brakuje ciekawostek architektonicznych.
- Warto zwrócić uwagę na bardzo ciekawe drzwi przesuwane na parterze. Z jednej strony, utrzymanej w tonacji neobarokowej, wykonane są z orzecha. Z drugiej strony, utrzymanej w stylu neoklasycyzmu, drzwi zrobiono z mahoniu - zaznacza Jacek Ciepłucha.
W 1888 roku Gustaw Schreer za sześć tysięcy rubli kupił działkę przy ówczesnej ul. Dzielnej i wkrótce wystąpił do władz budowlanych o zgodę na budowę 2-piętrowej przędzalni, magazynu wełny, kantoru, stajni i kotłowni z kominem.
Fabryka powstała w 1889 roku, a pięć lat później powstała stylowa willa, co podkreśla zachowany napis w sieni na posadzce: "Salve 1894". Autorem projektu był Gustaw Landau-Gutenteger, czołowy architekt ówczesnej Łodzi.
Powstała piętrowa rezydencja z boniowanym parterem, poddaszem i płaskim dachem ze świetlikiem pośrodku. Wzrok przyciągają m.in. bogate dekoracje wokół okien na piętrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
