MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Witaszczyk na dziś: Wróż krzepi serca

Jerzy Witaszczyk
Przed Ministerstwem Rolnictwa protestowali rolnicy. No bo niby dlaczego mieliby tam protestować hydraulicy? Chłopi zwykle protestują jesienią, kiedy okazuje się, że plony były udane. Skutki urodzaju są bowiem takie, że ceny skupu spadają, co chłopi odczuwają dotkliwie.

Niestety, my w mieście z niskich cen skupu nie mamy żadnej korzyści, bo w sklepach jak było drogo, tak jest. Minister rolnictwa Marek Sawicki chłopstwa nie przyjął, bo za wszystkie klęski teraz odpowiada Bruksela (kiedyś Moskwa), która nie przywróciła ceł na produkty rolne, żeby wszystko mogło być droższe. Dobrze, że Sawicki nie obwinił Boga o to, że ukarał nas przyzwoitymi plonami.

Tymczasem zamiast szukać winnych, można było wcześniej dowiedzieć się, że plony okażą się za wysokie. Wystarczyło posłuchać Krzysztofa Jackowskiego, jasnowidza z Człuchowa. Już w grudniu przewidział, że uderzy w nas urodzaj, co, wbrew logice, w Polsce zawsze jest równoznaczne z powszechną klęską rolników. Podobnie zresztą jak nieurodzaj. Żyję ładnych parę lat, jako dziennikarz obijałem się wśród chłopów, ale jeszcze nie spotkałem zadowolonego włościanina. Widać chłop w Polsce już tak ma.

Ale zostawmy chłopstwo pracujące, które jakoś przetrwa i na przednówku lebiody jeść nie będzie. Warto wiedzieć, co oprócz chłopskiego nieszczęścia, czyli urodzaju, przewidział Jackowski. Otóż to, że między marcem a czerwcem czeka nas załamanie bankowe (trochę przyspieszył). Z tej racji kłopoty będą przeżywać ci, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne (i tak rzeczywiście jest - płacą więcej). Ale - uwaga! Przepowiedział też, że będzie to dobry rok dla tych, którzy grają na giełdach, o czym - kiedy tablice giełdowe świecą czerwienią - trochę z przymrużeniem oka, trochę dla pokrzepienia serc informuję giełdowych graczy i posiadaczy jednostek funduszy inwestycyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki