Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wołowina z wołowiny

Sowa z dziupli
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa DziennikŁódzki/archiwum
W nowoczesnej przetwórni mięsa trwała wytężona praca.

- Panie kierowniku, słyszał pan? W Irlandii znaleźli hamburgery z koniny, chociaż miały być z wołowiny.

- Słyszałem, słyszałem. Pomyłki się zdarzają. Ale o co ten hałas, czy konina komuś zaszkodziła?

- Niby nie. A to mielone, co my tu robimy, to z czego właściwie jest?

Kierownik otarł czoło rękawem: - Pierre, ty tu nie mędrkuj, tylko pakuj i przestrzegaj procedury. W zestawie mają być trzy porcje wołowiny z pierwszego kontenera, dwie z drugiego.

- Panie kierowniku, jak to jest wszystko wołowina, to po co bierzemy z dwóch kontenerów?

- Bo ta druga wołowina jest lepsza i tańsza. Podobno przyszła gdzieś z Rumunii przez Polskę i Cypr, albo odwrotnie, już nie pamiętam.

- Dziwnie wygląda. A ta wołowina z pierwszego kontenera?

- Co z pierwszego kontenera?

- No, z czego jest?

- Z wołowiny.

- Aha.

W hali zapadło milczenie. - Panie kierowniku, a pan jadł mielone z tej wołowiny, co ją tu pakujemy?

- Jasne, że.... Merde! Pierre, mówiłem ci sto razy, żebyś mniej gadał, a więcej myślał! Zabieraj tę podkowę z taśmy, bo produkcja stanie, a cała Unia na nasze mięso czeka!

Sławomir Sowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki