18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy grają dla Kubusia z Piotrkowa

Karolina Wojna
Kubuś Szymczak ma sześć lat.
Kubuś Szymczak ma sześć lat. archiwum rodzinne
Kubuś ma sześć lat, jasne włosy, psotny charakter i bardzo wielu przyjaciół. W jego życiu pojawili się wraz z białaczką limfo-blastyczną, która zaatakowała organizm chłopca w tym roku. W akcji pomocy na rzecz chorego sześciolatka zjednoczyli się piotrkowscy harcerze, przedsiębiorcy, znani artyści, oddający na aukcję swoje płyty i inne gadżety, oraz piotrkowianie, którzy kupili bilety na niedzielny koncert charytatywny.

Bilety cegiełki na koncert - każda w cenie 15 zł - rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Marcin Jończyk, prezes Stowarzyszenia Dzieci i Młodzieży HARC w Piotrkowie, ciągle jest pod wrażeniem ofiarności piotrkowian, choć to jest tak naprawdę dopiero początek zbiórki. Celem koncertu jest bowiem licytacja kilkunastu przedmiotów ofiarowanych przez gwiazdy estrady, sportu i filmu.

Podczas niedzielnej aukcji będzie można kupić m.in. płytę Cezarego Pazury z jego autografem, płyty z podpisami Krystyny Prońko, Patrycji Markowskiej i Kabaretu Młodych Panów, piłki siatkowe od Michała Bąkiewicza i Skry Bełchatów, koszulkę, zdjęcie z autografem Marcina Gortata, piłkę z podpisem Zbigniewa Bońka.

Marcin Jończyk liczy, że licytacja pozwoli zebrać pokaźną sumę, która ułatwi chłopcu i jego rodzinie walkę z chorobą. Potrzeb jest wiele, bo pracuje tylko tata Kubusia, a jego starsza siostra ma orzeczenie o niepełnosprawności. Pieniądze potrzebne są na lekarstwa, dojazdy do szpitala, gdzie Kuba przechodzi chemioterapię, bieliznę i ubrania dla chłopca.

Koncert to punkt kulminacyjny akcji, którą rozkręcili piotrkowscy harcerze. O chorym Kubusiu dowiedzieli się od wiceprezes stowarzyszenia, której dziecko chodzi z sześciolatkiem do przedszkola.

- Jak tylko się dowiedzieliśmy, udostępniliśmy konto dla innych rodziców i zaczęliśmy zbierać - opowiada Marcin Jończyk.

Pierwszy etap zbiórki przyniósł ok. 1.500 zł, za które harcerze odnowili rodzinie Szymczaków dwupokojowe mieszkanie. Lokal został odgrzybiony i gruntownie odświeżony, a chłopiec dostał nowe meble ufundowane przez Centrum Dystrybucji Ikea w Jarostach. Firma, tak jak wszyscy, okazała choremu dziecku wielkie serce - na liście przekazanych mebli są m.in. szafa, biurko, dywany, szafki, a nawet baterie do lampki.

Potem była akcja zbierania nakrętek. Rozpropagowana we wszystkich szkołach i przedszkolach w mieście przyniosła ponad tonę nakrętek, które HARC chce wymienić na kolejne 1.000 zł dla Kubusia.

Do działań harcerze podeszli kompleksowo i powołali specjalny zespół odpowiedzialny za organizację pomocy dla Kubusia.
Od tygodni uparcie wydzwaniają i mejlują do menedżerów znanych artystów, prosząc gwiazdy o wsparcie.

- Wysłaliśmy ok. 300 listów - mówi Marcin Jończyk.

W akcji pomagają też lokalni przedsiębiorcy, których wpłaty pomogły zorganizować niedzielny koncert.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni - podkreśla Katarzyna Szymczak, mama sześciolatka.
Chłopiec w domu czeka na kolejną chemię, ale nie wiadomo, czy uda się mu ją podać.

- Kubuś ma kaszelek - przyznaje pani Katarzyna.
Jest pełna wiary, że z chorobą uda się wygrać, choć walka nie będzie ani łatwa, ani krótka. Leczenie białaczki tego typu trwa ok. trzech lat, a Kuba jest teraz na początku drogi.

Ze względu na osłabienie organizmu, chłopca nie będzie podczas niedzielnego koncertu. W piotrkowskim Miejskim Ośrodku Kultury zagrają dla niego Elżbieta Adamiak i grupa Bez Jacka.

Artyści wystąpią za darmo, organizatorzy zwracają im tylko koszty dojazdu, a nocleg funduje piotrkowski hotel.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki