Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory rektora w Łodzi. Zwykle „90 procent poparcia”

Maciej Kałach
Maciej Kałach
„Znakomitą większością głosów”, według komunikatu Uniwersytetu Medycznego ze środy, nowym rektorem tej uczelni został prof. Radzisław Kordek. Trudno o inny wynik, jeżeli kandydat jest jeden...

Między 29 lutego a 20 kwietnia 6 publicznych uczelni w Łodzi wybiera nowych rektorów na kadencję 2016-2020. Ale nasi profesorowie niechętnie ubiegają się o to najwyższe stanowisko: po dwóch kandydatów zgłosiło się do kierowania Akademią Sztuk Pięknych oraz Politechniką Łódzką. W pozostałych przypadkach chętny był tylko jeden.

Emocje tylko w dwóch uczelniach
Jako pierwsza, 29 lutego, szefa wybrała Akademia Muzyczna im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów. Został nim prof. Cezary Sanecki.

- „W głosowaniu otrzymał zdecydowane poparcie, zdobywając 95 proc. głosów elektorów” - informowała Aleksandra Bęben z biura promocji uczelni.

Prof. Sanecki rywala nie miał, więc elektorzy głosowali „za” jedynym kandydatem lub „przeciw” niemu. Do takiej sytuacji dochodzi bardzo często, gdy urzędujący rektor ubiega się o reelekcję na drugą kadencję. I z tak właśnie było w przypadku prof. Saneckiego.

Wybory rektorów UŁ, PŁ i Umed-u. Nie będzie konkursów

Jednak walka o reelekcję nie oznacza automatycznie braku rywala. 17 marca z prof. Jolantą Rudzką-Habisiak, aktualną rektor Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego, zmierzył się prof. Grzegorz Chojnacki, który szefował ASP w latach 2005-2012. Prof. Rudzka-Habisiak zwyciężyła, zdobywając ponad 70 proc. głosów.

Także 17 marca rektorem-elektem Uniwersytetu Łódzkiego (który, jak inni właśnie wybierani elekci, obejmą władzę nad uczelnią z nowym rokiem akademickim) został prof. Antoni Różalski.

„90 procent poparcia!” - zaczynał się komunikat UŁ.

Te wybory różniły się od głosowań w AM i ASP. Prof. Różalski nie walczył o reelekcję,lecz o pierwszą kadencję. Zastąpi prof. Włodzimierza Nykiela - ten zgodnie z prawem, po dwóch przypadających po sobie kadencjach rektorskich, nie mógł walczyć o kolejną. Na UŁ ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2008 r. Wtedy o stanowisko po „dwukadencyjnym” prof. Wiesławie Pusiu walczyło 4 kandydatów.

Na Uniwersytecie Medyczym, podobnie jak w UŁ. Prof. Radzisław Kordek zebrał „znakomitą większość głosów” na „tak” w ostatnią środę, a rywala nie miał. Tymczasem w 2008 r. kończący szefowanie UM prof. Paweł Górski, miał dwójkę rywali, co więcej w 2012 r. w walce o reelekcję próbował przeszkodzić mu prof. Andrzej Lewiński (szef UM z lat 2002-2008).

Profesor Radzisław Kordek rektorem Uniwersytetu Medycznego

Szkoła Filmowa głosuje 11 kwietnia. Jedyny kandydat to prof. Mariusz Grzegorzek, obecny rektor.

Gorąca rywalizacja o najwyższe stanowisko odbędzie się tylko na Politechnice Łódzkiej, gdzie odchodzącego po dwóch kadencjach prof. Stanisława Bieleckiego chcą zastąpić profesorzy Piotr Paneth oraz Sławomir Wiak.

Więcej chętnych, mniej tajemnic?

Skupmy się tylko na trzech największych uczelniach. W 2008 r. o kierowanie UŁ, PŁ i UM (gdy nie startował żaden urzędujący rektor) ubiegało się razem 11 kandydatów - teraz tylko 4...

Czy te dane mogą świadczyć o „ubywaniu demokracji” w Łodzi akademickiej? Zwolennik tej tezy znalazłby co najmniej jeden argument „za”: uczelnie wyjątkowo mocno podkreślają w tym roku, że spotkania przedwyborcze, na których społeczność szkoły wyższej może wysłuchać i zadać pytanie kandydatowi, powinny być zamknięte dla osób spoza tej społeczności. Taki komunikat powtórzono, nim głos w Centrum Dydaktycznym UM zabrał kandydat prof. Radzisław Kordek w auli, przed którą tajności obrad strzegł ochroniarz. Uczelnie o swojej przyszłości w mieście, w którym funkcjonują, chciałyby mówić w tajemnicy przed nim.

Przed wyborami rodzaj konspektu wyborczego prof. Kordka, udostępnionego przez UM, zawierał dotychczasowe dokonania kandydata oraz jego bogatą biografię naukową. Zabrakło planów na czas kierowania uczelnią.
Tezy „więcej kandydatów, mniej tajemnic” broni przebieg kampanii na Politechnice Łódzkiej. Prof. Piotr Paneth, obecny prorektor ds. nauki, na swojej dostępnej dla każdego stronie internetowej, opublikował już dokument pt. „Moja wizja kierunków rozwoju PŁ”, z którego można wyciągnąć kilka realnych problemów do rozwiązania w ewentualnej kadencji rektorskiej prof. Panetha.

„W świetle umiędzynarodowienia uczelni konieczne jest zwiększenie kompetencji jednostek w zakresie przetwarzania dokumentów i informacji w językach obcych, przede wszystkim angielskim” - pisze dla przykładu o uczelnianej administracji Paneth. Choć w jego dokumencie nie brakuje też stwierdzeń, które można już uznać za powtarzane w całej Polsce ogólniki - jak „wierzę, że sytuacja demograficzna może być sprzymierzeńcem uczelni we wprowadzaniu (...) zmian - mniejsza liczba studiujących pozwala na budowanie owocnych relacji między wykładowcami a studentami.”

Prof. Sławomir Wiak, obecny prorektor ds. edukacji, swojej strony internetowej „pod wybory” jeszcze nie zaktualizował, ale można się spodziewać, że skoro rywal zaczął kampanię w sieci, drugi z kandydatów szybko pójdzie jego śladem.

Dwóch kandydatów na rektora Politechniki Łódzkiej

Wybory bez opozycji

W UŁ, PŁ i UM w 2016 r. zabrakło kandydata, który nie byłby obecnym prorektorem - co mogłoby wskazywać, że wywodzi się z kompletnej opozycji wobec władz kończących właśnie swoje kadencje. Czym to tłumaczyć? Czy społeczności największych uczelni wierzą, że tylko ktoś ze sprawdzonej już ekipy może przeprowadzić instytucję przez takie wyzwania jak niż demograficzny czy dokończenie potężnych inwestycji? (Jak Centrum Kliniczno-Dydaktycznego UM albo Łódzkiego Akademickiego Centrum Sportowo-Dydaktycznego w przypadku PŁ - tu chodzi nawet bardziej o proces „rozruchu” super-basenu po zamknięciu budowy z końcem 2016 r.)

Jak wybierają inni?

Jak jest w innych ośrodkach akademickich? Na Uniwersytecie Wrocławskim troje kandydatów walczyło o stanowisko po rektorze „dwukadencyjnym”. Warto przytoczyć przykład tej uczelni, ponieważ uruchomiła specjalny, otwarty, portal internetowy, w którym jej pracownicy i studenci publikowali swoje przemyślenia wobec wyborczych postulatów oraz nad akademicką rzeczywistością

„Nie jest dobrze, kiedy pracownik z mimiki pań w sekretariacie i z postawy kolegów spotykanych w korytarzu próbuje odgadnąć, jak jest postrzegany przez dyrekcję swojego instytutu” - pisał o swoich wrażeniach z miejsca pracy jeden z adiunktów.

Najlepsza uczelnia w Polsce (według rankingu „Perspektywy 2015”), Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, wybrał rektora wczoraj. Jego obecny szef ubiegał się o reelekcję i miał rywala. Uczelnia prowadziła transmisję przez internet z przedwyborczego spotkania z kandydatami.

Trzecia według „Perspektyw” polska uczelnia, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, jest w sytuacji analogicznej do Politechniki Łódzkiej. Dwukadencyjny rektor odchodzi, o jego stanowisko konkurują dwaj obecni prorektorzy.

Na Uniwersytecie Warszawskim (2. pozycja w rankingu) obecny rektor, prof. Marcin Pałys, nie ma konkurencji. Wprawdzie elektorzy wskazali nazwiska trzech innych profesorów (w tzw. głosowaniu indykacyjnym), ale żaden z nich nie stanął do rywalizacji. Uczelnia zachęca na swojej witrynie do zapoznania się z zapisem transmisji ze spotkania przedwyborczego oraz z deklaracją programową prof. Pałysa, w której można znaleźć naprawdę oryginalne i szczegółowe zamierzenia.

„Chciałbym też, aby od najbliższego roku uruchomiony został budżet partycypacyjny - coroczna kwota pieniędzy przeznaczana na oddolnie zgłaszane inicjatywy, o których wyborze decydowaliby studenci i pracownicy. Pozwoliłoby to wspólnie wprowadzać ulepszenia w sprawach, które trudno dostrzec z perspektywy władz uczelni czy jednostek” - napisał Pałys. Dlaczego na pomysł budżetu obywatelskiego na uczelni nie wpadł żaden z kandydatów w tak „partypacyjnym” mieście jak Łódź?

Łódzkie uczelnie szykują się do wyborów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki