"(...)Aktualnie Hanna Zdanowska w oświadczeniach składanych publicznie, także za pomocą środków masowego przekazu m.in. w programie „Fakty po Faktach” stacji TVN24 w dniu 9 października 2018 r. oraz na portalu Facebook na stronie „Hanna Zdanowska”1 wskazuje, iż skoro może kandydować w wyborach na prezydenta miasta Łodzi, może również objąć ww. urząd w przypadku wygrania wyborów, co prowadzi do wprowadzania mieszkańców i opinii publicznej w błąd, a tym samym naruszenia czynnego prawa wyborczego mieszkańców Łodzi, którzy oddadzą wskutek ww. przekazu głos na osobę skazaną prawomocnym wyrokiem Sądu" - pisze w doniesieniu radny PiS.
Dodaje, że "(...) już teraz Hanna Zdanowska nie ma możliwości sprawowania urzędu prezydenta miasta Łodzi i podejmowania w związku z tym jakichkolwiek czynności, gdyż wydane przez nią decyzje będą wadliwe", a "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. (...) . "Konieczna zatem wydaje się również weryfikacja tego, czy urzędująca obecnie Hanna Zdanowska lub osoby z jej upoważnienia, po ogłoszeniu prawomocnego wyroku w dniu 27 września 2018 r., wydały jakiekolwiek orzeczenia administracyjne" - pisze dalej Magin.
"Czynność wykonawcza polega na działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Należy przyjąć, że ma to miejsce wówczas, kiedy z zachowania funkcjonariusza może wyniknąć szkoda w interesie publicznym lub prywatnym.4 Pojęcie szkody należy tu rozumieć szeroko. Nie chodzi wyłącznie o szkodę majątkową, ale o każde narażenie dobra chronionego prawem. Hanna Zdanowska świadomie zaś wprowadza mieszkańców Łodzi w błąd, iż będzie mogła objąć urząd prezydenta miasta Łodzi w przypadku wygrania wyborów, pomimo braku umocowania takiego stanowiska w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, a tym samym działa na szkodę zarówno interesu prywatnego jak i interesu publicznego" - czytamy w treści doniesienia.
Bartosz Domaszewicz z KWW Hanny Zdanowskiej komentując doniesienie Magina przypomniał, że "jest on prawomocnie uznany przez sąd za kłamcę" (chodzi o przegrany proces z Magina z dyrektorem departamentu prezydenta UMŁ, Tomaszem Piotrowskim -red.).
- W związku z tym złożyliśmy dziś doniesienie do prokuratury pod zarzutem fałszywego zawiadomienia organów ścigania - mówi Domaszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
