Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom kandydatką PiS na prezydenta Łodzi ZDJĘCIA

Marcin Darda
Marcin Darda
Posłanka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zapowiedziała swój start w wyborach na prezydenta Łodzi w formule kandydatki niezależnej z poparciem PiS.
Posłanka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zapowiedziała swój start w wyborach na prezydenta Łodzi w formule kandydatki niezależnej z poparciem PiS. Grzegorz Gałasiński
Nie Marcin Buchali, a Agnieszka Wojciechowska van Heukelom została kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Łodzi w nadchodzących wyborach samorządowych. Zaskoczenie? I tak, i nie.

Prezentacja kandydatki odbyła się w piątek (23 lutego) w łódzkiej siedzibie PiS. Posłanka Wojciechowska van Heukelom pojawiła się w towarzystwie m.in. szefa okręgu łódzkiego PiS Roberta Telusa, Antoniego Macierewicza, Joanny Lichockiej i łódzkich posłów PiS: Zbigniewa Raua i Waldemara Budy. Zapowiedziała swój start jako kandydatka niezależna z poparciem PiS.

Czy nominacja dla Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom jest zaskoczeniem? Tak i nie. Tak, bo rekomendację centrali PiS starał się były wicewojewoda łódzki Marcin Buchali, co publicznie przyznał i to on był kandydatem lokalnych, łódzkich struktur PiS. Gdy jednak od początku lutego zatwierdzano kandydatów PiS w kolejnych dużych miastach, a o kandydacie w Łodzi wciąż było cicho, stało się jasne, że Buchali nie przejdzie. Tym bardziej, że PiS stawia obecnie na logikę polaryzacji i w tym kontekście wybór radykalnej w poglądach i coraz szerzej kojarzonej Wojciechowskiej, zaskakujący nie jest.

Nie pomogły wpływy Janiny Goss, przyjaciółki prezesa PiS

Tyle tylko, że jest bardzo prawdopodobne, że w kampanii Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom trudno będzie zmobilizować do pomocy i współpracy lokalnych działaczy PiS. To, że pokazali się z nią posłowie PiS, nie dziwi, bo w końcu jej start to de facto decyzja prezesa PiS. Ale przecież już wskazanie jej jako kandydatki na posła z trzeciego miejsca łódzkiej listy PiS, lokalni działacze PiS uznali za policzek. Wojciechowska nie należy do PiS, nie jest w łódzkim środowisku tej partii lubiana, bo zawsze wytykano jej tam zbytni indywidualizm i awersję do gry zespołowej. Janina Goss, nieformalna szefowa PiS w Łodzi, wpływowa w partii przyjaciółka prezesa Jarosława Kaczyńskiego, próbowała utrącić kandydaturę Wojciechowskiej i w październikowych wyborach do Sejmu i w wyborach prezydenta Łodzi. Bez skutku. W wyborach do Sejmu Wojciechowska van Heukelom zdobyła ponad 10,5 tys. głosów (2,31 proc. w całym okręgu).

Wojciechowska przed laty była asystentką nieżyjącego już marszałka seniora Sejmu Kornela Morawieckiego, ojca byłego premiera, teraz wiceprezesa PiS. Często zapraszają ją prawicowe media ogólnopolskie, a w przekazie bywa radykalniejsza niż PiS. Poza tym jest kobietą, co uznano za atut w walce z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską (PO/KO), jest też oczekiwanie, że ściągnie głosy spoza elektoratu PiS.

"Gdybym miała taką matkę, to bym się zabiła"

W Sejmie oczy wszystkich posłów zwróciły się na nią gdy Agnieszka Kłopotek (PSL) z sejmowej mównicy oznajmiła, że Agnieszka Wojciechowska van Heukelom miała powiedzieć do Magdaleny Filiks (KO) "gdybym miała taką matkę, to bym się zabiła". Nastoletni syn Filiks popełnił samobójstwo, a w ławach posłów koalicji rządowej nie ma chyba żadnego, który by nie uważał, że do tego samobójstwa nie przyczyniły się media publiczne kontrolowane wówczas przez PiS, stąd relacja Kłopotek wstrząsnęła Sejmem. Wojciechowska zaś przyznała, że nie ma najlepszego zdania o Filiks, ale dodała, że nigdy z posłanką KO nie zamieniła słowa.

Kim jest kandydatka PiS na prezydenta Łodzi?

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom wywodzi się ze studenckiej opozycji NSZ. Potem była m.in. rzecznikiem prasowym wojewody, asystentem prezydenta miasta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego , wicedyrektorem Biura Partnerstwa i Funduszy, przedstawicielem miasta i regionu w Brukseli, koordynatorem Delegacji Polskiej w Komitecie Regionów w Brukseli, dyrektorem biura poselskiego Joanny Kluzik-Rostkowskiej, gdy ta jeszcze była w PiS. W Łodzi od lat walczy jako społecznik o prawa lokatorów, przed sądem stawała pozywana m.in. przez czyścicieli kamienic.

Wojciechowska van Heukelom jest była współinicjatorką nieudanej akcji referendalnej o odwołanie prezydent Hanny Zdanowskiej w 2021 roku. W wyborach na prezydenta Łodzi startowała już dwukrotnie: w 2014 roku zdobyła piąty wynik na dziewięcioro kandydatów (7 549 głosów - 3,50 proc.) jako kandydatka KW Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke, cztery lata później z własnego komitetu sięgnęła po czwarty wynik również na dziewięcioro kandydatów (4 039 głosów - 1,32 proc.).

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki