wygląd policjanta

Po co policjantowi dredy

Długowłosy mężczyzna uosabia siłę wikingów. Pewnie dlatego niektórzy panowie lubią długie włosy. Ale w policji to już będzie niemożliwe. Popieram szefa policji, który zakazuje policjantom noszenia długich włosów, długiej brody i tatuaży, a policjantce każe włosy dłuższe niż do ramion upinać lub wiązać. W takiej służbie jak policja nie ma miejsca na demonstrowanie swoich upodobań w dziedzinie mody. Gdyby nie postawić żadnych granic, to kto wie, czy niedługo policjanci nie instalowaliby sobie metalowych ozdób na nosie, dredów na głowie, a w upały obcinaliby spodnie od munduru na wysokość kolan i nosiliby japonki. Polska policja zamiast ze skuteczności słynęłaby wtedy z fatalnego stylu. Nasz wizerunek w pracy to nie jest wyłącznie sprawa naszych upodobań. Decydując się na konkretny zawód, wyrażamy jednocześnie zgodę na wszelkiego rodzaju ograniczenia, w tym także w dziedzinie ubioru.
Joanna Leszczyńska

Nie szata zdobi policjanta

Decyzja komendanta głównego policji dotycząca wyglądu policjantów może oburzać niektórych z nich. Nie wiem, dlaczego nie mogą nosić dłuższych włosów czy brody? Czy policjant z kitką będzie gorszy od tego, który ma krótkie włosy? Jak mówi stare polskie przysłowie, nie szata zdobi człowieka. Decyzji komendanta brakuje też konsekwencji, bo pozwala kryminalnym wywiadowcom nosić brody, długie włosy. To zrozumiałe, jeśli muszą wtopić się w środowiska, w których pracują. Ciekawe, co zrobią z włosami, gdy przyjdzie im założyć mundur podczas jakiejś oficjalnej uroczystości. Mają zaraz ściąć włosy? Ale przecież za dwa dni znów wrócą do służby wywiadowczej. Myślę, że ta zmiana regulaminowa w policji to trochę sztuka dla sztuki i stanie się doskonałym narzędziem, by uciszyć niepokornych policjantów. Tych z długimi włosami.
Anna Gronczewska