W pierwszym meczu z Diablicami Ruda Śląska Budowlane prowadziły 5:0 po kilkunastu sekundach, zdobywając punkty szybciej niż nas piłkarze stracili gola w Pradze. Miejscowe odrobiły jednak tę stratę, prowadziły do przerwy 19:5 i mimo skutecznego w pierwszej fazie drugiej połowy pościgu łodzianek (19:17), uzyskały w końcówce wyraźną przewagę i wygrały 33:17.
Trudno było liczyć na punkty w meczu z wielokrotnym mistrzem Polski, a ostatnio także Europy, Biało-Zielonymi z Gdańska (w tej drużynie gra 10 zawodniczek z reprezentacyjnej dwunastki). Wynik 5:66 nie pozostawia wątpliwości, kto był lepszy, ale sukcesem jest to, że raz udało się zanieść piłkę na pole punktowe rywalek, które za miesiąc zagrają w eliminacjach do Ligi Światowej w RPA. Bardziej wyrównany, choć również przegrany 7:26 był mecz z Legią.
Takiego sukcesu w historii KS Budowlani Commercecon jeszcze nie było
O trzecie miejsce w ekstralidze zagrały więc ponownie Diablice z Budowlanymi. Prowadzenie zmieniało się kilka razy, a rozstrzygnięcie zapadło dopiero w doliczonym czasie. Końcówka była nerwowa, Budowlane prowadziły 17:15 i strata piłki mogła oznaczać porażkę, ale w ostatniej akcji meczu – już w doliczonym czasie punkty zdobyła Daria Jarocka, ustalając wynik meczu na 24:15. Dopiero po chwili do zawodniczek Budowlanych dotarło to, że wygrały. W tak ważnym i pełnym emocji meczu nikt nie ma przecież głowy, by liczyć punkty. Rugby to sport zespołowy i w zasadzie nie powinno się podawać nazwisk zdobywczyń punktów, bo udana akcja to zasługa całej drużyny, ale tym razem czynimy wyjątek - takiego sukcesu w historii łódzkiej drużyny jeszcze nie było. W kolejnym turnieju, już za tydzień w Lublinie, Budowlane Commercon znów zagrają w ekstralidze. Jak się okazuje jest w klubie nie tylko dobry zespół męski, ale i drużyna dziewczyn, w które warto inwestować.
Łódzki zespół grał w turnieju w składzie: Oksana Arnaut, Polina Bratczyk, Liza Hiltajczuk (to ona przyłożyła piłkę na polu gdańszczanek), Patrycja Kowalska, Zofia Fornalczyk, Dorota Krawczyk, Karolina Krawczyk, Martyna Łaszcz, Laura Spławska, Karolina Stokowska, Daria Jarocka, Żaneta Zych. Drużynę prowadzi Patrycja Badowska.
Venol Atomówki nie dały rady awansować
Znów, niestety, nie udało się drugiej łódzkiej drużynie Venolowi-Atomówkom awansować z drugiej do pierwszej ligi mistrzostw Polski. W pierwszym swoim meczu podczas turnieju w Rudzie Śląskiej Atomówki przegrały z AWF Warszawa 0:31, a zwycięstwa nad Amazonkami Lublin 27:0 i Alfą Bydgoszcz 31:0 dały im tylko drugie miejsce w II lidze. W zespole trenera Zbigniewa Grądysa grały: Iza Gumińska, Weronika Rożniatowska, Klaudia Witońska, Wiktoria Majewska, Wiktora Czubak, Angelika Kołodziejczyk, Natalia Czapnik, Natalia Milczarek, Weronika Urbańska i Wiktora Brych.
Końcowa klasyfikacja turnieju w Rudzie Śląskiej: 1. Biało-Zielone (po wygranej z Legią 29:7 w finale), 2.Legia, 3.Budowlani Commercecon, 4.Diablice, 5.Legia II, 6. Black Roses Poznań (zastąpią Diablice w ekstralidze, bo Legia II nie może awansować), 7, Bestie Kraków, 8.Arka Gdynia, 9.AWF Warszawa, 10.Atomówki, 11.Alfa Bydgoszcz, 12. Amazonki Lublin - kończy swą relację red. Wojciech Filipiak.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?